Stany Zjednoczone nakładają sankcje na te osoby, które podważają integralność i niezależność Ukrainy - podkreślił w specjalnym wystąpieniu prezydent Barack Obama.
Amerykański lider powiedział również, że za wszelkie prowokacje Rosja będzie izolowana. Biały Dom poinformował o wprowadzeniu sankcji dla 11 osób, w tym Wiktora Janukowycza, doradców Putina, a także wicepremiera Rosji Dmitrija Rogozina.
Sankcje mają polegać na zamrożeniu aktywów i zakazie wjazdu. Prezydent Stanów Zjednoczonych zaznaczył również, że wciąż wierzy w pozytywne zakończenie całego konfliktu i rozwiązanie wszelkich sporów na drodze dyplomatycznej. Aby tak się stało, trzeba spełnić trzy warunki. Rosyjskie wojsko musi wycofać się do swoich baz. Na Ukrainie powinny znaleźć się dodatkowe osoby, które będą monitorować sytuację, niezbędne jest również nawiązanie dialogu na linii Moskwa - Kijów.
Prawie 97 procent mieszkańców Krymu odpowiedziało się w niedzielę za przyłączeniem półwyspu do Rosji. Unia Europejska nałożyła dziś sankcje na 21 rosyjskich i ukraińskich urzędników. To - jak w przypadku USA - zakaz wjazdu i zamrożenie ich pieniędzy na europejskich kontach.
Rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin, który sam jest na amerykańskiej liście, powiedział, że podjęte kroki nie dotkną tych, którzy trzymają gotówkę za granicą. Także krymski rząd oświadczył, że sankcje Zachodu nie powstrzymają półwyspu przed chęcią dołączenia do Rosji.
CNN Newsource/x-news