Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Sankcje nałożone na Rosję przez Zachód uderzą w jej gospodarkę i jej wiarygodność kredytową. Jak donosi Rzeczpospolita, agencje Fitch oraz Standard&Poor's, dwie spośród trzech najważniejszych agencji ratingowych już rozważają obniżenie oceny wiarygodności kredytowej Moskwy.
Tempo wzrostu rosyjskiej gospodarki zahamowało i w ubiegłym roku wyniosło nieco ponad jeden procent. Spadła też wartość inwestycji. Po wprowadzeniu sankcji, banki i inwestorzy mogą mieć opory przed udzielaniem pożyczek rosyjskim firmom. Efekt będzie taki, że gospodarka jeszcze bardziej zwolni - napisali analitycy Fitcha, cytowani przez Rzeczpospolitą. Kanada i USA, nałożyły sankcje na Bank Rossija. Wszystkie operacje finansowe z głównym rosyjskim bankiem zostały zamrożone.

Również Unia Europejska przygotowuje plan sankcji gospodarczych. W Brukseli przedstawiciele wspólnoty ustalili też listę 21 nazwisk najważniejszych osób z otoczenia prezydenta Rosji, które mają zakaz wjazdu na teren państw Unii Europejskiej, a ich aktywa w zachodnich bankach zostały zamrożone. Jak uzasadniał szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, „Przyłączenie Krymu i Sewastopola przez Rosję jest ewidentnym naruszeniem suwerenności Ukrainy i prawa międzynarodowego. Unia nie uznaje tej aneksji i nie uzna jej w przyszłości".

Unia podpisała też polityczną część umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Polityczna część umowy ma znaczenie symboliczne. Polityczne rozdziały dokumentu mówią m.in. o współpracy w sferze bezpieczeństwa, ale i pomocy finansowej.

- Unia wreszcie mówi jednym głosem - podkreślił premier Donald Tusk. - Udało się ustalić stanowisko. To już nie tylko zmiana nazwy z G-8 na G-7, a więc de facto czasowe wykluczenie Rosji z tego grona. To także odłożenie szczytu UE-Rosja. Również szczyty pomiędzy państwami narodowymi, a Rosją nie będą się odbywały.

W piątek rosyjskie oddziały przejęły jedyny w ukraińskiej flocie okręt podwodny - poinformował Kanał 5. Członkowie załogi okrętu relacjonowali, że jednostka została otoczona przez statki, a rosyjscy żołnierze rzucali do wody granaty. Chwilę później weszli na pokład i przejęli okręt. Jednostka stacjonowała w zatoce niedaleko Sewastopola.

Rosja ogłosiła aneksję Krymu po tym, jak na Ukrainie władze przejęła proeuropejska opozycja. Rosyjskojęzyczna część mieszkańców półwyspu nie poparła zmian i opowiedziała się w referendum za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej. Głosowanie było niezgodne z konstytucją Ukrainy, a według władz w Kijowie i części mieszkańców Krymu, również zmanipulowane.
- Unia wreszcie mówi jednym głosem - podkreślił premier Donald Tusk.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty