Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Polska musi być przygotowana na najgorsze warianty - ostrzega minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Fot. TVN24/x-news
Polska musi być przygotowana na najgorsze warianty - ostrzega minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Fot. TVN24/x-news
Polska musi być przygotowana na najgorsze warianty - ostrzega minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
W rozmowie z tvn24 odniósł się tym samym do opublikowanych przez amerykański rząd zdjęć satelitarnych. Mają one być dowodem, że z terytorium Rosji ostrzeliwano rakietami wschodnią Ukrainę oraz, że granicę przekraczała ciężka artyleria przeznaczona dla prorosyjskich separatystów.

Według ministra, Rosja w ogóle nie przejmuje się nakładanymi na nią sankcjami. To dowodzi temu, że Putinowi nie zależy na pokojowym rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie. Dąży za to do eskalacji konfliktu.

- Nie wiem czy w krótkim taktycznym planie prezydent Putin aż tak bardzo przejmuje się sankcjami, chociaż niewątpliwie determinacja Zachodu rośnie i zestrzelenie malezyjskiego samolotu to był punkt przełomowy. Jeśli po tym zestrzeleniu mamy takie fakty, jak pokazane przez Amerykanów zdjęcia potwierdzające ostrzeliwanie Ukrainy z terytorium Rosji, to widać, że Rosja eskaluje konflikt, a nie zmierza do pokojowych rozwiązań. Dlatego musimy być przygotowani na najgorsze warianty - powiedział Siemoniak.

Siemoniak dodał też, że byłby spokojniejszy, gdyby w Polsce i innych krajach znalazły się magazyny sprzętu wojskowego NATO i większa liczba żołnierzy.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o pomyśle generała Philipa Breedlove - naczelnego dowódcy sił NATO w Europie i szefa europejskiej armii amerykańskiej. Generał chciałby, żeby szczecińska baza, przy ul. Łukasińskiego, stała się zapleczem dla wojsk NATO w przypadku kryzysu z Rosją.

Ostateczna decyzja o lokalizacji takiej bazy ma zapaść we wrześniu na planowanym szczycie NATO. TVN24/x-news
Według ministra, Rosja w ogóle nie przejmuje się nakładanymi na nią sankcjami. To dowodzi temu, że Putinowi nie zależy na pokojowym rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie. Dąży za to do eskalacji konfliktu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty