Będzie wyższa waloryzacja rent i emerytur, będą też większe ulgi prorodzinne. Nie zwiększą się wydatki na zbrojenia - takie założenia rządu na ostatnie miesiące obecnej kadencji przedstawił w środę w Sejmie premier Donald Tusk wraz z całym swoim gabinetem.
- Proponujemy umożliwienie każdej polskiej rodzinie, która posiada dzieci, pełne wykorzystanie ulg na dzieci. Będziemy także proponowali zwiększenie ulgi na trzecie i kolejne dziecko o 20 proc. Natomiast minimalny wzrost świadczenia emerytalnego i rentowego wyniesie 36 zł - wymieniał Donald Tusk.
Z kolei minister zdrowia Bartosz Arłukowicz obiecał szereg zmian w służbie zdrowia. - Onkologia bez limitu i w krótkim terminie oraz wysokiej jakości - mówił. - Uruchomimy też instytut geriatrii, czyli centrum opieki medycznej nad osobami starszymi.
Minister rolnictwa Marek Sawicki mówił natomiast o utworzeniu funduszu ubezpieczeniowego dla rolników. - W takich sytuacjach jak obecna kwestia rosyjskiego embarga czy sprawa ASF ten fundusz będzie mógł pełnić rolę gwaranta i wypłacać środki - tłumaczył Sawicki.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, Stanisław Gawłowski, przedstawił nowy plan zarządzania polskimi rzekami. - Chcemy ujednolicić odpowiedzialność za poszczególne rzeki w Polsce, w myśl jedna rzeka jeden gospodarz.
Podczas wystąpień w Sejmie głos zabrał przedstawiciel każdego resortu. Na realizację proponowanych zmian rząd ma już niewiele czasu. Kadencja obecnego parlamentu upływa w październiku przyszłego roku. Materiał: Sejm/x-news