Turecki prezydent chce ekstradycji Fetullaha Gulena, który jego zdaniem był inspiratorem nieudanego zamachu stanu. Recep Erdogan wezwał władze Stanów Zjednoczonych do wydania lub aresztowania islamskiego duchownego.
Tureckie władze za inspiratora i odpowiedzialnego za próbę puczu uważają muzułmańskiego kaznodzieję Fethullaha Gulena. Choć od 15 lat przebywa on w USA na emigracji, nadal ma duże wpływy w swojej ojczyźnie.
Gulen odrzucił wszystkie oskarżenia i uznał je za bezpodstawne. Uważa też, że to sam prezydent Turcji stoi za próbą zamachu stanu.
Sekretarz stanu John Kerry oświadczył, że Stany Zjednoczone nie otrzymały od Turcji wniosku o ekstradycję duchownego. Wezwał jednocześnie Ankarę do przedstawienia dowodów przeciwko Gulenowi. Kerry zapewniał też, że USA pomogą Turcji w ustalaniu winnych nieudanego zamachu stanu.
Do nieudanej próby puczu w Turcji doszło w nocy z piątku na sobotę. Zginęło co najmniej 265 osób.
Materiał: TR NTV/x-news


Radio Szczecin