Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Little Havana, kubańska dzielnica miasta Miami. Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Little Havana, kubańska dzielnica miasta Miami. Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Barack Obama oraz prezydent elekt Donald Trump wystosowali oficjane oświadczenie po śmierci kubańskiego dyktatora Fiedela Castro.
W Miami, największym skupisku kubańskiej społeczności w USA, odbywa się szereg pokojowych demonstracji w których wyrażana jest radość z odejścia dyktatora na zawsze. Dla wielu Kubańczyków to symboliczny koniec komunistycznego reżimu w ich ojczyźnie.

Ustępujący prezydent USA Barack Obama wyraził zrozumienie dla emocji jakie wywołuje śmierć Fidela Castro. Biały Dom przekazał kondolencje rodzinie oraz wyrazy solidarności z narodem kubańskim.

Odejście Fidela Castro wywołało olbrzymie emocje wśród Kubańczyków z Miami, największej amerykańskiej wspólnocie mieszkańców pochodzących z wyspy. Maria pierwsze lata swojego życia spędziła w Havanie, skąd wraz z rodziną uciekła do Stanów Zjednoczonych. Doskonale pamięta ona dyktaturę Fidela Castro.

– Życia tam i tu nie da się porównać. W USA mamy wszystko, możemy mówić co chcemy. Tam czujemy się jak w więzieniu – podkreślała Maria.

Donald Trump w specjalnym oświadczeniu napisał, że odszedł brutalny dyktator, który był oprawcą wobec swojego narodu. Miliarder dodał, że zrobi wszystko aby Kuba była wolna i zmierzała ku dobrobytowi.
Relacja Jana Pachlowskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty