Roman Polański stara się o możliwość powrotu do Stanów Zjednoczonych.
- Impulsem do działań amerykańskich obrońców był wyrok Sądu Najwyższego w Polsce w sprawie ekstradycji reżysera do USA - przyznaje adwokat Jan Olszewski. - To nie jest tylko stanowisko adwokatów wynajętych przez Romana Polańskiego, tylko niezależnego Sądu Najwyższego w Polsce. Sąd stwierdza w sposób kategoryczny, że ugoda została zawarta i kara została wykonana. Nawet stwierdza, że kara została wykonana z naddatkiem i właściwie jedyne, co pozostaje, to usankcjonować ten wyrok na terenie USA.
Reżyser chce zakończyć w Stanach Zjednoczonych sprawę gwałtu na nieletniej, w związku z którą jest tam ścigany od 40 lat. Warunkiem jest otrzymanie gwarancji, że nie zostanie aresztowany.