Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

źródło: www.facebook.com/andrzejduda/
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze dwóch ustaw nowelizujących system sądownictwa w Polsce. Dotyczą one Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. W ubiegłym tygodniu parlament przyjął te ustawy.
- Zdecydowałem o tym, że zwrócę Sejmowi do rozpatrzenia, czyli zawetuję Ustawę o Sądzie Najwyższym jak również Ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane, a ja powiedziałem, że sędziowie do Krajowej Rady Sądownictwa nie mogą być wybierani zwykłą większością głosów, niestety w obecnym stanie byliby, a ja się na to, jako prezydent, jednoznacznie nie zgadzam - argumentował prezydent Andrzej Duda.

Dodał też, że w Polsce nie ma tradycji, by prokurator generalny mógł ingerować w pracę Sądu Najwyższego, nie mówiąc o sędziach.

Andrzej Duda zaznaczył, że w ostatnich dniach rozmawiał o ustawach z wieloma osobami, w tym z Zofią Romaszewską, opozycjonistką z czasów PRL. Ocenił, że to właśnie jej słowa - jak się wyraził - w niego uderzyły najbardziej. "Panie prezydencie, ja żyłam w państwie, w którym prokurator generalny miał nieprawdopodobnie silną pozycję i w zasadzie mógł wszystko i nie chciałabym z powrotem do takiego państwa wracać" - relacjonował słowa Zofii Romaszewskiej prezydent.

Ustawy zostaną zwrócone do dalszych obrad w Parlamencie.

- Te ustawy muszą zostać naprawione tak, aby były do przyjęcia dla wszystkich, także tych, którzy nie będą z nich zachwyceni - dodał prezydent.

Weta prezydenta w ich sprawie domagała się opozycja, dodając także weto w sprawie reformy ustroju sądów. Jak tłumaczył swoją decyzję Andrzej Duda, zmiana w systemie sądownictwa jest konieczna, ale musi nastąpić tak, by nie podzielić społeczeństwa.

- Widać jak ogromne są niepokoje i obawy. Wczoraj była demonstracja pod domem Jarosława Kaczyńskiego ale dzisiaj, z tego co słyszałem, była demonstracja pod domem pana Grzegorza Schetyny. Nie chcę, by ta sytuacja się pogłębiała, dlatego, że to pogłębia podział w społeczeństwie - analizował prezydent Duda.

Prezydent powiedział, że państwo, które jest targane wewnętrznymi niepokojami nie ma szansy się rozwijać w taki sposób, w jaki by się rozwijało, gdyby było państwem spokojnym. Dlatego Andrzej Duda zaapelował o uspokojenie emocji.

- O spokój i rozwagę apeluję zarówno do tych, którzy w Polsce stanowią prawo jak i do polityków opozycji. Szanowni państwo, nie może być tak, że politycy, którzy mają być ludźmi odpowiedzialnymi wychodzą i nawołują do rozruchów i popełniania przestępstw. Demonstracja jest czymś uprawnionym w demokratycznym państwie, rozruchy i nawoływanie do obalania władzy: nie! Od obalania władzy są wybory - podkreślił prezydent.

Andrzej Duda zapowiedział też, że chce dokonać poprawy ustaw i przygotuje je w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej.

Z parlamentu do prezydenta trafiły trzy ustawy - o ustroju sądów powszechnych, Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Sądzie Najwyższym. Ustawa o ustroju sądów powszechnych, w sprawie której prezydent nie podjął jeszcze decyzji, wprowadza zasadę losowego przydzielania spraw sędziom. Taki tryb wyboru sędziego ma gwarantować, że sprawa nie zostanie przydzielona określonemu sędziemu umyślnie.

Ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa zmieniała sposób wyboru jej członków będących sędziami oraz sposób wyłaniania kandydatów do objęcia urzędu sędziego. Ustawa o Sądzie Najwyższym powoływała Izbę Dyscyplinarną i wygaszała kadencje sędziów SN.

O reformie wymiaru sprawiedliwości prezydent Andrzej Duda o godzinie 11 rozmawiać ma z pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf, a w samo południe z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim.
- Zdecydowałem o tym, że zwrócę Sejmowi do rozpatrzenia, czyli zawetuję Ustawę o Sądzie Najwyższym jak również Ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane, a ja powiedziałem, że sędziowie do Krajowej
- Decyzja bez zwlekania, ponieważ widać jak ogromne są niepokoje i obawy. Wczoraj była demonstracja pod domem Jarosława Kaczyńskiego ale dzisiaj, z tego co słyszałem, była demonstracja pod domem pana Grzegorza Schetyny. Nie chcę, by ta sytuacja się pogłęb
- O spokój i rozwagę apeluję zarówno do tych, którzy w Polsce stanowią prawo jak i do polityków opozycji. Szanowni państwo, nie może być tak, że politycy, którzy mają być ludźmi odpowiedzialnymi wychodzą i nawołują do rozruchów i popełniania przestępstw.
- Te ustawy muszą zostać naprawione tak, aby były do przyjęcia dla wszystkich, także tych, którzy nie będą z nich zachwyceni - dodał prezydent.
Prezydent Andrzej Duda. Źródło: www.youtube.com/Prezydent.pl
Prezydent Andrzej Duda. Źródło: www.youtube.com/Prezydent.pl

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty