Komisja Europejska omówi w środę ponownie sytuację w naszym kraju. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że komisarze mają zdecydować o wysłaniu do Warszawy nowych rekomendacji w sprawie reform sądownictwa.
Komisarze wezmą pod uwagę zapowiedziane przez prezydenta weta do dwóch ustaw, ale - jak mówili unijni urzędnicy - Komisja ma obawy co do przyszłej reformy i niezależności sądownictwa. Stąd decyzja o wysłaniu rekomendacji w ramach prowadzonej procedury praworządności.
"Jeśli w jakimś kraju zagrożona jest niezawisłość wymiaru sprawiedliwości, to wpływa to negatywnie na system wzajemnego uznawania orzeczeń i współpracę sądowniczą w całej Unii" - mówiła we wtorek komisarz odpowiedzialna za sprawiedliwość Vera Jourova.
Komisja ma w środę także przypomnieć o możliwości uruchomienia artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej, ale na razie pierwszej jego części. Chodzi o wniosek do unijnych krajów o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce. Nie wiadomo, czy Komisja już teraz ogłosi postępowanie o naruszenie unijnego prawa, czy poczeka na rozwój wydarzeń. To będzie decyzja polityczna. Na razie komisarze mogliby zakwestionować tylko wybrane punkty podpisanej przez prezydenta ustawy o sądach powszechnych, które dotyczą wieku emerytalnego sędziów i wskazać dyskryminację ze względu na wiek.
Komisja nie doszukała się innych przykładów złamania unijnego prawa, bo w wymiarze sprawiedliwości państwa członkowskie mają swobodę. Muszą natomiast zagwarantować, że sądy nie będą podlegały politycznej kontroli.