Pogarsza się sytuacja w amerykańskim mieście Houston po przejściu huraganu "Harvey". Miejscowe władze nazywają obecną sytuację "bezprecedensową". Podkreślają, że nie są w stanie podać dokładnych informacji dotyczących ofiar śmiertelnych i rannych.
Stanowy gubernator Greg Abbott poinformował, że w akcji ratowniczej uczestniczy: trzy tysiące żołnierzy Gwardii Narodowej, 500 specjalistycznych pojazdów oraz 14 śmigłowców. - Teraz najważniejsze jest, aby ratować życie. Pomagamy wszystkim potrzebującym jak tylko możemy. Staramy się znaleźć najlepsze rozwiązanie - podkreślił.
W Teksasie wciąż pada deszcz. Według ostatnich prognoz, spaść może nawet ponad metr wody.