Mężczyzna na jednej z lubelskich stacji paliw zamiast ropą, zatankował auto benzyną. Potem przy pomocy odkurzacza usiłował wypompować benzynę.
- 19-latek tankował samochód. Niestety pomylił się i zamiast ropy zalał benzynę do baku. Potem pomyślał, że może jakoś uda mu się tę benzynę odciągnąć. Użył do tego odkurzacza, który jest na wyposażeniu stacji paliw. Niestety cała operacja nie za bardzo się udała. Odkurzacz stanął w płomieniach. Wstępna wartość strat na szkodę stacji benzynowej to około 16 tysięcy złotych - relacjonuje podkomisarz Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
Równowartość strat będzie musiał pokryć 19-latek, kierowca odpowie także za uszkodzenie mienia.
Równowartość strat będzie musiał pokryć 19-latek, kierowca odpowie także za uszkodzenie mienia.