Zdecydowana większość Brytyjczków chciałaby drugiego referendum ws. Brexitu. Większość - choć nieznaczna - zagłosowałaby w nim za cofnięciem decyzji o wyjściu ze Wspólnoty. Tak wynika z sondażu publikowanego przez dziennik Guardian.
Ideę drugiego referendum popiera 47% badanych. 34% jest przeciwnego zdania. Uważa, że kwestia jest już zamknięta. Reszta się waha.
Gdyby referendum numer dwa się odbyło i gdyby wyniki sondażu się sprawdziły, rząd musiałby zlikwidować ministerstwo ds. Brexitu, bo Brytyjczycy powiedzieliby, że chcą jednak, by Zjednoczone Królestwo pozostało jednak częścią Wspólnoty. To opcja preferowana przez 51% badanych, 49% jest za utrzymaniem decyzji o wyjściu z UE.
Według sondażu, przygotowanego przez pracownię ICM, najbardziej euroentuzjastyczni okazują się Szkoci - 63% pytanych chce pozostać w Unii. Anglicy są mniej mniej zdecydowani - 51%. Największe poparcie dla Unii jest wśród studentów (65%). Najmniejsze (34%) - pośród emerytów. Wyborcy lewicy są bardziej prounijni niż wyborcy konserwatywni. Za pozostaniem w Unii głosowałoby niemal 2/3 sympatyków Partii Pracy i niespełna 1/3 zwolenników Konserwatystów.
Guardian przypomina, że podobne wyniki przyniosła większość badań przed pierwszym głosowaniem. Wtedy pracownie sondażowe źle dobrały próbki. W rzeczywistości poziom eurosceptyzmu okazał się wyższy, a kraj wstąpił na drogę Brexitu. Obecnie rząd wyklucza ideę drugiego referendum, choć część polityków opozycji argumentuje, że Brytyjczycy powinni dostać szansę przyjrzenia się ostatecznej umowie z Unią ws. "rozwodu" i kształtu przyszłych stosunków.
Gdyby referendum numer dwa się odbyło i gdyby wyniki sondażu się sprawdziły, rząd musiałby zlikwidować ministerstwo ds. Brexitu, bo Brytyjczycy powiedzieliby, że chcą jednak, by Zjednoczone Królestwo pozostało jednak częścią Wspólnoty. To opcja preferowana przez 51% badanych, 49% jest za utrzymaniem decyzji o wyjściu z UE.
Według sondażu, przygotowanego przez pracownię ICM, najbardziej euroentuzjastyczni okazują się Szkoci - 63% pytanych chce pozostać w Unii. Anglicy są mniej mniej zdecydowani - 51%. Największe poparcie dla Unii jest wśród studentów (65%). Najmniejsze (34%) - pośród emerytów. Wyborcy lewicy są bardziej prounijni niż wyborcy konserwatywni. Za pozostaniem w Unii głosowałoby niemal 2/3 sympatyków Partii Pracy i niespełna 1/3 zwolenników Konserwatystów.
Guardian przypomina, że podobne wyniki przyniosła większość badań przed pierwszym głosowaniem. Wtedy pracownie sondażowe źle dobrały próbki. W rzeczywistości poziom eurosceptyzmu okazał się wyższy, a kraj wstąpił na drogę Brexitu. Obecnie rząd wyklucza ideę drugiego referendum, choć część polityków opozycji argumentuje, że Brytyjczycy powinni dostać szansę przyjrzenia się ostatecznej umowie z Unią ws. "rozwodu" i kształtu przyszłych stosunków.