W Kanadzie i części obwodów w Stanach Zjednoczonych, wprowadzono możliwość bezpośredniego oddawania pakietów wyborczych w wyborach na Prezydenta RP. Ma to ograniczyć ryzyko przesyłania głosów po terminie.
Bezpośrednie oddawanie pakietów będzie możliwe od 6 do 11 lipca, czyli dnia wyborów za oceanem. Konsulaty będą przyjmować je tylko w godzinach pracy. Zmiany są możliwe w miejscach, gdzie rozluźniono przepisy związane z sytuacją epidemiologiczną. O możliwości bezpośredniego dostarczania kopert z kartami do głosowania poinformowały placówki w Chicago i Nowym Jorku. Na portalu gov.pl pojawił się też komunikat dotyczący obwodów w Toronto, Vancouver i Ottawie.
Udogodnienia nie mają wpływu na tryb głosowania i formalności z nim związane. Wybory w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odbywają się tylko drogą korespondencyjną. Żeby głos był ważny, karta do głosowania przed odesłaniem pocztą lub dostarczeniem do komisji, musi zostać zapakowana zgodnie z instrukcją nadesłaną w pakiecie. Zgodnie z prawem wyborczym, głos błędnie zapakowany lub nadesłany po terminie, jest nieważny.
Do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich uprawnionych jest ponad 46 tysięcy wyborców z USA oraz ponad 11 tysięcy z Kanady.
Udogodnienia nie mają wpływu na tryb głosowania i formalności z nim związane. Wybory w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odbywają się tylko drogą korespondencyjną. Żeby głos był ważny, karta do głosowania przed odesłaniem pocztą lub dostarczeniem do komisji, musi zostać zapakowana zgodnie z instrukcją nadesłaną w pakiecie. Zgodnie z prawem wyborczym, głos błędnie zapakowany lub nadesłany po terminie, jest nieważny.
Do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich uprawnionych jest ponad 46 tysięcy wyborców z USA oraz ponad 11 tysięcy z Kanady.