Większość unijnych krajów zaapelowała do Polski i Węgier o rezygnację ze sprzeciwu w sprawie pakietu budżetowego.
Warszawa i Budapeszt podtrzymały swoje negatywne stanowisko wobec jednego z elementów pakietu. Chodzi o rozporządzenie uzależniające wypłatę unijnych funduszy od przestrzegania praworządności. Tak przebiegła wideokonferencja z udziałem ministrów do spraw europejskich unijnych krajów.
"Potrzebujemy lepszego kompromisu" - mówił minister do spraw europejskich Konrad Szymański. Podkreślał, że problemem nie jest ani warunkowość, ani praworządność, ale "brak pewności prawnej, przewidywalności mechanizmu i brak gwarancji praw traktatowych państw członkowskich". Z kolei większość ministrów mówiła, że jeśli nie będzie zgody na pakiet budżetowy, to oprócz kryzysu zdrowotnego Unii grożą jeszcze kryzysy - polityczny i gospodarczy.
Jednoznacznie negatywnie sprzeciw Polski i Węgier ocenił minister do spraw europejskich Włoch Vincenzo Amendola. "Jesteśmy bardzo sfrustrowani. Dotyczy to nie tylko nas, ale również naszego społeczeństwa" - dodał. Włochy są największym beneficjentem funduszu odbudowy i jednocześnie jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię krajem Wspólnoty.
"Potrzebujemy lepszego kompromisu" - mówił minister do spraw europejskich Konrad Szymański. Podkreślał, że problemem nie jest ani warunkowość, ani praworządność, ale "brak pewności prawnej, przewidywalności mechanizmu i brak gwarancji praw traktatowych państw członkowskich". Z kolei większość ministrów mówiła, że jeśli nie będzie zgody na pakiet budżetowy, to oprócz kryzysu zdrowotnego Unii grożą jeszcze kryzysy - polityczny i gospodarczy.
Jednoznacznie negatywnie sprzeciw Polski i Węgier ocenił minister do spraw europejskich Włoch Vincenzo Amendola. "Jesteśmy bardzo sfrustrowani. Dotyczy to nie tylko nas, ale również naszego społeczeństwa" - dodał. Włochy są największym beneficjentem funduszu odbudowy i jednocześnie jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię krajem Wspólnoty.