Minister zdrowia Adam Niedzielski zdecydował, by z jednej fiolki szczepionki przeciw Covid-19 zamiast pięciu, podawać sześć dawek.
Adam Niedzielski powiedział na konferencji, że Europejska Agencja Leków dopiero będzie obradować nad dopuszczeniem takiej procedury i Polska podejmuje w tej sprawie działanie wyprzedzające. Minister zdrowia dodał, że pozwoli to lepiej i pełniej wykorzystać przyszłe dostawy szczepionki do kraju.
Podczas konferencji prasowej poinformowano, że w poniedziałek do Polski dotrze kolejnych 300 tysięcy dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi. Preparat firmy Pfizer przyleci do naszego kraju samolotem cargo.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk poinformował, że w poniedziałek liczba szczepionek przeciw koronawirusowi wydanych do szpitali węzłowych wyniesie łącznie blisko 200 tysięcy.
Minister mówił na konferencji prasowej, że będzie to oznaczać, iż wkrótce wydane zostaną wszystkie partie szczepionek, które miały być wykorzystane w pierwszej fazie szczepień grupy zero. Jak dodał Michał Dworczyk, pozostałe szczepionki, które trafiły do Polski w ramach pierwszego transportu, trafią do magazynów tak, by mogły być wykorzystane przy podawaniu drugiej dawki.
Szef KPRM powiedział, że dzielenie dostarczanych do Polski szczepionek na dwie części jest i będzie stałą praktyką.
"Jedną wydajemy do zaszczepienia, druga zostaje w magazynach Agencji Rezerw Materiałowych po to, by była gwarancją, by zaszczepiony po raz pierwszy pacjent otrzyma drugą dawkę" - zaznaczył. - Dynamika szczepień wzrasta i jestem przekonany, że będzie ona narastać" - podsumował minister.
Ministerstwo Zdrowia podało w piątek, że dotychczas pierwszą dawkę szczepionki otrzymało 47,6 tys. osób.