- Z żalem przyjęliśmy to do wiadomości - powiedziała agencji DPA rzecznika prasowa ministerstwa.
Przedstawiciel amerykańskiej ambasady powtórzył, że Waszyngton pozostaje zdeterminowany, aby zatrzymać budowę Nord Stream 2, a aresztowanie Aleksieja Nawalnego tylko wzmocniło to stanowisko. Amerykanie wyrazili nadzieję, że oceniając obecną sytuację w Rosji, rząd Angeli Merkel zmieni zdanie w kwestii gazociągu. Niemieckie media twierdzą, że rząd USA już wyznaczył firmy, które zostaną objęte sankcjami.
Niemiecki rząd jest wyraźnie zaniepokojony tym, że administracja nowego prezydenta Joe Bidena jest także przeciwna dokończeniu budowy Nord Stream 2. Rząd Angeli Merkel – pomimo krytyki płynącej z wielu państw – nadal wspiera budowę twierdząc, że jest to tylko projekt gospodarczy.