Niskie temperatury spowodowały w Szwecji niedobór energii elektrycznej. W zabezpieczeniu dostaw prądu, pomaga import energii z krajów sąsiednich, w tym z Polski.
Po tym, jak z końcem ubiegłego roku, wyłączono drugi z czterech reaktorów elektrowni jądrowej w Ringhals, liczono, że utraconą moc zrekompensuje energia wyprodukowana przez elektrownie wiatrowe. Jednak z powodu utrzymujących się niskich temperatur, znajdujące się na terenie północnej Szwecji farmy wiatrowe dostarczają obecnie średnio nie więcej niż około 10 procent mocy zainstalowanej.
Pokrycie dziennego zapotrzebowania energii elektrycznej, które w piątek ma wynieść rekordowe 25 600 MW, ma zapewnić import mocy pochodzącej z elektrowni węglowych w Niemczech, Litwie, Rosji i Polski.
Na wypadek niedoboru energii w Skanii zdecydowano się postawić w stan gotowości przetwarzającą olej opałowy elektrownię w Karlshamn. Kłopoty z produkcją energii spowodowały, w północnych rejonach kraju, nawet pięciokrotny wzrost cen prądu.
Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych Szwecja, produkuje więcej energii elektrycznej, niż potrzebuje. W 2020 roku Polska importowała z tego kraju łącznie prawie 4 TWh prądu.
Pokrycie dziennego zapotrzebowania energii elektrycznej, które w piątek ma wynieść rekordowe 25 600 MW, ma zapewnić import mocy pochodzącej z elektrowni węglowych w Niemczech, Litwie, Rosji i Polski.
Na wypadek niedoboru energii w Skanii zdecydowano się postawić w stan gotowości przetwarzającą olej opałowy elektrownię w Karlshamn. Kłopoty z produkcją energii spowodowały, w północnych rejonach kraju, nawet pięciokrotny wzrost cen prądu.
Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych Szwecja, produkuje więcej energii elektrycznej, niż potrzebuje. W 2020 roku Polska importowała z tego kraju łącznie prawie 4 TWh prądu.