Papież powiedział, że ze względu na stan zdrowia musi ograniczyć intensywność pielgrzymek, ale powtórzył, że chce pojechać na Ukrainę.
Serwis Vatican News opublikował transkrypt konferencji prasowej na pokładzie samolotu, którym Franciszek wraz z dziennikarzami wrócił z Kanady do Rzymu.
Na pytanie, czy uda się na Ukrainę, papież odpowiedział: "Już mówiłem, że chcę. Zobaczymy, co znajdę na biurku po powrocie do domu". Podkreślił, że ze względu na stan zdrowia i wiek musi się oszczędzać, by móc służyć Kościołowi.
Powiedział, że z drugiej strony zawsze pozostaje możliwość rezygnacji. Stwierdził, że jego zdaniem nie byłoby to katastrofą, bo można zmienić papieża i nie byłoby z tym żadnego problemu. Ale przyznał, że do tej pory nigdy o tym poważnie nie myślał.
Pytany, czy zamierza się poddać operacji kolana, poinformował, że zalecają mu to lekarze, ale obawia się skutków narkozy. Poinformował, że w połowie września chce wziąć udział w kongresie przywódców religijnych w Kazachstanie.
Na pytanie, czy uda się na Ukrainę, papież odpowiedział: "Już mówiłem, że chcę. Zobaczymy, co znajdę na biurku po powrocie do domu". Podkreślił, że ze względu na stan zdrowia i wiek musi się oszczędzać, by móc służyć Kościołowi.
Powiedział, że z drugiej strony zawsze pozostaje możliwość rezygnacji. Stwierdził, że jego zdaniem nie byłoby to katastrofą, bo można zmienić papieża i nie byłoby z tym żadnego problemu. Ale przyznał, że do tej pory nigdy o tym poważnie nie myślał.
Pytany, czy zamierza się poddać operacji kolana, poinformował, że zalecają mu to lekarze, ale obawia się skutków narkozy. Poinformował, że w połowie września chce wziąć udział w kongresie przywódców religijnych w Kazachstanie.