Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą oraz liderami Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli krajami wschodniej flanki NATO. źródło: https://www.prezydent.pl/
W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą oraz liderami Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli krajami wschodniej flanki NATO. źródło: https://www.prezydent.pl/
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przybywa z wizytą do Polski. To druga wizyta amerykańskiego przywódcy w naszym kraju w ciągu roku. Tak, jak poprzednia, jest związana z rosyjską napaścią na Ukrainę.
W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą oraz liderami Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli krajami wschodniej flanki NATO. Ważnym punktem wizyty będzie też przemówienie Joe Bidena w warszawskich Arkadach Kubickiego.

Komentatorzy podkreślają, że druga w ciągu roku podróż Joe Bidena do Polski oznacza zmianę spojrzenia administracji amerykańskiej na to, kto w czasie konfliktu w Ukrainie jest jej głównym sojusznikiem w Europie.

- Pełniące tę rolę Niemcy straciły na wiarygodności, a głównym beneficjentem tego stała się Polska - ocenił profesor Aleks Szczerbiak, politolog z University of Sussex, w wywiadzie dla Niezależna.pl. Jego zdaniem przesunięcie układu sił w Europie w kierunku wschodu jest raczej trwałe i doprowadzi do całościowej nowej oceny stosunków polsko-amerykańskich przez administrację Joe Bidena.

Sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości. Krzysztof Sobolewski ocenił, że wizyta prezydenta Bidena w Polsce potwierdza, że stosunki polsko-amerykańskie i pozycja Polski w NATO są najsilniejsze w historii.

- Nigdy nie doszliśmy do takiego poziomu, na jakim obecnie jesteśmy; jesteśmy liderem NATO w kontekście wojny na Ukrainie, zaraz po Stanach Zjednoczonych. Narzucamy ton, narrację, jeśli chodzi o wsparcie Ukrainy, i jesteśmy jej głównym adwokatem - powiedział Krzysztof Sobolewski.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta, Marcin Przydacz podkreślił, że fakt, iż Joe Biden wybrał Warszawę jako miejsce, w którym wygłosi swoje przesłanie do wolnego świata, pokazuje, jak istotną rolę Polska pełni obecnie w polityce międzynarodowej. Dodał, że dla naszego kraju najważniejsze w relacjach dwustronnych są kwestie związane z bezpieczeństwem.

- Stany Zjednoczone są kluczowym sojusznikiem wobec zagrożeń, które majaczą na wschód od naszych granic - powiedział prezydencki minister.

Po inwazji Rosji na Ukrainę polskie władze zabiegają o zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w naszym kraju. Teraz w Polsce stacjonuje około 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy.
Współpraca wojskowa między naszymi krajami rozpoczęła się w 1991 roku, kiedy w Polsce pojawili się pierwsi amerykańscy żołnierze. Byli to komandosi wojsk specjalnych i piloci myśliwców bojowych armii Stanów Zjednoczonych.

W połowie lat 90. wzajemne relacje wyszły poza ramy wojsk specjalnych. Kiedy Polska przystąpiła do programu "Partnerstwo dla pokoju", poprzedzającego nasze wstąpienie do NATO, Stany Zjednoczone udzieliły nam wsparcia szkoleniowego. Kolejnym etapem było przystąpienie Polski do Sojuszu w 1999 roku.

Polsko-amerykańskie relacje wojskowe zacieśniły się po 11 września 2001 roku, czyli po atakach Al-Kaidy na Nowy Jork i Waszyngton. Polscy żołnierze wzięli wówczas udział w misjach w Iraku i Afganistanie. Kolejnym krokiem w rozwoju wzajemnych stosunków było podpisanie w 2003 roku przez polski rząd umowy na zakup samolotów F-16.

Amerykańscy żołnierze pojawili się wówczas na stałe w Polsce. Kolejne amerykańskie kontyngenty wojskowe zaczęły docierać do Polski po 2014 roku, czyli po aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję i wybuchu wojny w Donbasie.

Prezydent Andrzej Duda przed rozpoczęciem wizyty Joe Bidena w Polsce zapowiedział, że chce kolejnego zwiększenia obecności amerykańskiej armii w Polsce.

- Dzisiaj mamy 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich, wiele amerykańskiego sprzętu w Polsce, ale chciałbym, żeby było go jeszcze więcej, chciałbym, żeby był w Polsce zmagazynowany, o tym na pewno będę rozmawiał z prezydentem Bidenem - powiedział prezydent Duda.

Relacje dyplomatyczne między Polską i Stanami Zjednoczonymi zostały nawiązane w 1919 roku. USA odegrały ważną rolę w procesie odzyskania przez Polskę niepodległości po I wojnie światowej, a w 1919 były pierwszym supermocarstwem, które uznało odrodzone państwo polskie.

Wraz z zakończeniem zimnej wojny, upadkiem muru berlińskiego, rozpadem Związku Radzieckiego oraz rodzeniem się demokracji w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, Polska zaczęła pogłębiać relacje ze Stanami Zjednoczonymi. W 1990 roku podpisano deklarację o rozwijaniu współpracy w dziedzinie politycznej, gospodarczej oraz kulturalnej, a rok później Stany Zjednoczone anulowały o 70 procent polskie zadłużenie.

W 1999 roku Polska została przyjęta do NATO dzięki poparciu USA. Po zamachach terrorystycznych na World Trade Center z 11 września 2001 roku Polska udzieliła Stanom Zjednoczonym poparcia politycznego i militarnego w zwalczaniu terroryzmu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty