Zapowiadane wcześniej opublikowanie listy firm, które sprowadzały ukraińskie zboże do Polski okazuje się być problematyczne - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi, Robert Telus.
- W tej chwili prowadzane są bardzo mocne kontrole w firmach, które sprowadzały tzw. techniczne zboże. Już nawet prokuratura to bada - żeby nie sprowadzać technicznego zboża i sprzedawać jako zwykłe zboże. A jeżeli ktoś sprowadzał ukraińskie zboże to prawa nie łamał. Mam opinie prawne, że nie powinniśmy tego publikować - zaznaczył.
Robert Telus mówił też, że stabilizuje się sytuacja na rynku zbóż w Polsce. Jak wskazywał, dotychczas udało się sprzedać już 56 procent nadwyżki.
Zaapelował do rolników, by nie czekali do końca miesiąca i już teraz sprzedawali zboże, które mają w magazynach.
- W tej chwili prowadzane są bardzo mocne kontrole w firmach, które sprowadzały tzw. techniczne zboże. Już nawet prokuratura to bada - żeby nie sprowadzać technicznego zboża i sprzedawać jako zwykłe zboże. A jeżeli ktoś sprowadzał ukraińskie zboże to prawa nie łamał. Mam opinie prawne, że nie powinniśmy tego publikować - zaznaczył.