Podczas wiecu, na którym dokonano nieudanej próby zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa, oprócz sprawcy zginął jeden z jego uczestników Corey Comperatore.
Podczas strzelaniny ratował swoją rodzinę - informował podczas konferencji prasowej gubernator Pensylwanii Josh Shapiro.
Mężczyzna został okrzyknięty bohaterem. Rzucił się na swoją rodzinę, aby ją chronić, gdy padły strzały w stronę byłego prezydenta Donalda Trumpa. Z jego rodzina rozmawiał stanowy gubernator Josh Shapiro. "Właśnie rozmawiałem z żoną Coreya i jego dwiema córkami - powiedział Shapiro. "Corey był ojcem, Corey był strażakiem. Corey chodził do kościoła w każdą niedzielę. Corey kochał swoją społeczność. A co najważniejsze, Corey kochał swoją rodzinę. Był też zwolennikiem Donalda Trumpa i go wspierał" - opowiadał Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro.
Motywacje zamachowca, który otworzył ogień do byłego prezydenta Donalda Trumpa w Pensylwanii, nie są znane, ale do incydentu doszło w czasie politycznego gniewu i niepokoju w kraju podzielonym pośrodku - zgodnie podkreślają amerykańskie media. Prokurator generalny Merrick Garland odwołał wcześniej zaplanowane podróże i pozostanie w Waszyngtonie, aby uważnie monitorować śledztwo w sprawie próby zamachu na Donalda Trumpa.
Mężczyzna został okrzyknięty bohaterem. Rzucił się na swoją rodzinę, aby ją chronić, gdy padły strzały w stronę byłego prezydenta Donalda Trumpa. Z jego rodzina rozmawiał stanowy gubernator Josh Shapiro. "Właśnie rozmawiałem z żoną Coreya i jego dwiema córkami - powiedział Shapiro. "Corey był ojcem, Corey był strażakiem. Corey chodził do kościoła w każdą niedzielę. Corey kochał swoją społeczność. A co najważniejsze, Corey kochał swoją rodzinę. Był też zwolennikiem Donalda Trumpa i go wspierał" - opowiadał Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro.
Motywacje zamachowca, który otworzył ogień do byłego prezydenta Donalda Trumpa w Pensylwanii, nie są znane, ale do incydentu doszło w czasie politycznego gniewu i niepokoju w kraju podzielonym pośrodku - zgodnie podkreślają amerykańskie media. Prokurator generalny Merrick Garland odwołał wcześniej zaplanowane podróże i pozostanie w Waszyngtonie, aby uważnie monitorować śledztwo w sprawie próby zamachu na Donalda Trumpa.