Pięć parlamentarzystek odchodzi z partii Razem. Taką decyzję podjęły senatorki Magdalena Biejat i Anna Górska oraz posłanki: Daria Gosek-Popiołek, Dorota Olko i Joanna Wicha. Polityczki sprzeciwiły się wyjściu Razem z klubu parlamentarnego Lewicy.
Swoją decyzję polityczki tłumaczą we wspólnym oświadczeniu, które Magdalena Biejat opublikowała w mediach społecznościowych.
Polityczki tłumaczą też, że chcą współtworzyć koalicję rządową. „Im silniejszy klub parlamentarny Lewicy, tym silniejsza lewica w rządzie” - tłumaczą i dodają, że chcą zrealizować jak najwięcej swoich postulatów jeszcze w tej kadencji parlamentu. Zaznaczyły, że nie dołączą do żadnej partii, ale będą budowały platformę, która ułatwi im współpracę.
Partia Razem w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła osiem mandatów poselskich i dwa senatorskie. Parlamentarzyści Razem dołączyli do klubu Lewicy, choć nie weszli do koalicji rządowej. Członkowie partii otwarcie krytykują działania rządu. W ostatnim czasie w partii przeprowadzono referendum w sprawie opuszczenia klubu Lewicy. Większość członków Razem opowiedziała się za taką decyzją.
Zadowolony z decyzji polityczek jest europoseł Lewicy Robert Biedroń. „To bardzo dobra decyzja dla Polski i polskiej Lewicy. Nie mogę doczekać się naszej dalszej współpracy dla państwa” - napisał w mediach społecznościowych współprzewodniczący Nowej Lewicy.
„Nie chcemy grzęznąć w poszukiwaniach kolejnych pretekstów do wyjścia Razem z klubu Lewicy (…) Chcemy budować na serio współpracę w klubie parlamentarnym, który obiecałyśmy po wyborach” - napisały.Wraz z @AnnaGorska_PL, @dgpopiolek, @dorota_olko oraz @JoannaWicha podjęłyśmy decyzję o opuszczeniu partii Razem. Nasze pełne oświadczenie w tej sprawie: pic.twitter.com/Wc7NbvhI09
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) October 24, 2024
Polityczki tłumaczą też, że chcą współtworzyć koalicję rządową. „Im silniejszy klub parlamentarny Lewicy, tym silniejsza lewica w rządzie” - tłumaczą i dodają, że chcą zrealizować jak najwięcej swoich postulatów jeszcze w tej kadencji parlamentu. Zaznaczyły, że nie dołączą do żadnej partii, ale będą budowały platformę, która ułatwi im współpracę.
Partia Razem w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła osiem mandatów poselskich i dwa senatorskie. Parlamentarzyści Razem dołączyli do klubu Lewicy, choć nie weszli do koalicji rządowej. Członkowie partii otwarcie krytykują działania rządu. W ostatnim czasie w partii przeprowadzono referendum w sprawie opuszczenia klubu Lewicy. Większość członków Razem opowiedziała się za taką decyzją.
Zadowolony z decyzji polityczek jest europoseł Lewicy Robert Biedroń. „To bardzo dobra decyzja dla Polski i polskiej Lewicy. Nie mogę doczekać się naszej dalszej współpracy dla państwa” - napisał w mediach społecznościowych współprzewodniczący Nowej Lewicy.