Czy 24 grudnia pójdziemy do pracy? W Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy o wolnej Wigilii. Autorami projektu są posłowie Lewicy. Zgody w koalicji rządzącej w tej sprawie jednak nie ma.
Wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Szczepański z Lewicy wyliczał powody, dla których Wigilia powinna być dniem wolnym od pracy. - Jednak w Wigilię z reguły, albo panie brały urlop same, albo pracowały. Zakłady pracują do godziny 12:00, bo pozwolono paniom wcześniej wyjść - mówił Szczepański.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówi "tak", ale w zamian w inny wolny dzień musimy iść do pracy. - Spojrzałabym raczej systemowo, z odpowiedzialnością za nasz dobrobyt, gospodarkę - powiedziała minister.
Większość Polaków popiera pomysł ustanowienia Wigilii Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy. Przeciwni takiemu rozwiązaniu są jednak przedsiębiorcy, którzy zwracają uwagę, że każdy dzień wolny to koszt dla gospodarki od 6 do 8 miliardów złotych.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówi "tak", ale w zamian w inny wolny dzień musimy iść do pracy. - Spojrzałabym raczej systemowo, z odpowiedzialnością za nasz dobrobyt, gospodarkę - powiedziała minister.
Większość Polaków popiera pomysł ustanowienia Wigilii Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy. Przeciwni takiemu rozwiązaniu są jednak przedsiębiorcy, którzy zwracają uwagę, że każdy dzień wolny to koszt dla gospodarki od 6 do 8 miliardów złotych.