Według wstępnych statystyk w 2024 r. odnotowano w Niemczech ponad 5 tysięcy przestępstw o charakterze antysemickim - poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Berlinie.
Zdaniem rządowego komisarza ds. antysemityzmu, Felixa Kleina życie żydowskie w Niemczech jest zagrożone.
Resort spraw wewnętrznych Niemiec udzielił w czwartek odpowiedzi posłance Lewicy, Petrze Pau, która poprosiła o szczegółowe dane dotyczące przestępstw o charakterze antysemickim.
Z przekazanych informacji wynika, że w 2024 r. policja zarejestrowała 5177 takich zdarzeń. Podkreślono zarazem, że liczba może nieznacznie wzrosnąć z powodu późniejszych zgłoszeń za czwarty kwartał ub. roku. Na razie - jak podał portal programu informacyjnego "Tagesschau" - w październiku, listopadzie i grudniu policja odnotowała 671 takich przestępstw.
Pau określił te dane jako alarmujące.
- Pokazują one, że wysoki poziom incydentów antysemickich utrzymuje się od 2023 roku - podkreśliła deputowana, która - jak przypomniał "Tagesschau" - od lat regularnie bada te dane.
Po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael w październiku 2023 r. i wojnie w palestyńskiej Strefie Gazy niechęć do Żydów oraz jej natężenie znacznie wzrosły w Niemczech. W 2022 r. zarejestrowano 2641 przestępstw o charakterze antysemickim, a w 2023 r. było ich 5671 - przypomniał "Tagesschau".
Komisarz niemieckiego rządu ds. antysemityzmu, Felix Klein powiedział gazecie "Rheinische Post", że "życie żydowskie w Niemczech jest dziś zagrożone bardziej niż kiedykolwiek od czasów Shoah".
Jego zdaniem przestępstwa antysemickie "osiągnęły przerażająco wysoki poziom i dlatego stają się w straszny sposób coraz bardziej +normalne+ (...)". W jego opinii "nienawiść do Żydów jest okazywana we wszystkich warstwach społeczeństwa".
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Resort spraw wewnętrznych Niemiec udzielił w czwartek odpowiedzi posłance Lewicy, Petrze Pau, która poprosiła o szczegółowe dane dotyczące przestępstw o charakterze antysemickim.
Z przekazanych informacji wynika, że w 2024 r. policja zarejestrowała 5177 takich zdarzeń. Podkreślono zarazem, że liczba może nieznacznie wzrosnąć z powodu późniejszych zgłoszeń za czwarty kwartał ub. roku. Na razie - jak podał portal programu informacyjnego "Tagesschau" - w październiku, listopadzie i grudniu policja odnotowała 671 takich przestępstw.
Pau określił te dane jako alarmujące.
- Pokazują one, że wysoki poziom incydentów antysemickich utrzymuje się od 2023 roku - podkreśliła deputowana, która - jak przypomniał "Tagesschau" - od lat regularnie bada te dane.
Po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael w październiku 2023 r. i wojnie w palestyńskiej Strefie Gazy niechęć do Żydów oraz jej natężenie znacznie wzrosły w Niemczech. W 2022 r. zarejestrowano 2641 przestępstw o charakterze antysemickim, a w 2023 r. było ich 5671 - przypomniał "Tagesschau".
Komisarz niemieckiego rządu ds. antysemityzmu, Felix Klein powiedział gazecie "Rheinische Post", że "życie żydowskie w Niemczech jest dziś zagrożone bardziej niż kiedykolwiek od czasów Shoah".
Jego zdaniem przestępstwa antysemickie "osiągnęły przerażająco wysoki poziom i dlatego stają się w straszny sposób coraz bardziej +normalne+ (...)". W jego opinii "nienawiść do Żydów jest okazywana we wszystkich warstwach społeczeństwa".
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Dodaj komentarz 2 komentarze
i tu się nasuwa takie spostrzeżenie:
otóż w Polsce liczba incydentów antysemickich chyba oscyluje w okolicach 130 (ostatnie dane, jakie znalazłem są z 2022 roku), natomiast w NIemczech w 2022 roku było ich ponad 2.600, czy DWUDZIESTOKROTNIE WIĘCEJ!
Ale w powszechnej opinii Żydów, to Polska i Polacy są najbardziej antysemickim narodem!
Natomiast NIemcy są cacy...
Ktoś to rozumie? Czyżby to był taki zbiorowy przejaw syndromu sztokholmskiego???
@ Jan Nowak-sytuację próbuje ratować niejaka Barbara Nowacka ze swoimi polskimi nazistami. Kibice Legii Warszawa odpowiednim transparentem na meczu z Koroną powiedzieli co o niej myślą. Ot,taka przyjemna pani z KO.