Rząd odliczał czas do końca kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, teraz ten licznik ruszy od nowa.
W sierpniu do Pałacu Prezydenckiego wprowadzi się Karol Nawrocki. Jak będzie wyglądała współpraca nowego prezydenta z premierem Donaldem Tuskiem? Politycy zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji mówią, że łatwa nie będzie.
Ryszard Petrus z Polski 2050 uważa, że najpierw otwartość Karola Nawrockiego na współpracę należy sprawdzić. Przyjmijmy pakiet ustaw i zobaczymy jak będzie reagował. Obawiamy się konfrontacji, ale sprawdźmy najpierw. Nie zakładajmy, że będzie to totalna wojna.
Tomasz Trela z Lewicy nie spodziewa się jednak zmiany w stosunku do tego, co działo się na linii prezydent-rząd w ostatnich miesiącach. - Jeżeli będzie tak, że Jarosław Kaczyński namaścił Dudę i później miał do niego "pilota" i takiego samego "pilota" będzie miał do Nawrockiego, no to możemy się spodziewać, że wszystko co wyjdzie z rządu będzie wetowane - dodaje Trela.
Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości podkreśla z kolei, że wola do współpracy ze strony Karola Nawrockiego i jest, ale - jak mówił - są pewne granice.
Premier Donald Tusk powiedział, że trudno z góry zakładać jaka będzie postawa nowego prezydenta. Dodał jednak, że jest już przygotowany plan awaryjny zakładający trudną koabitację.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Ryszard Petrus z Polski 2050 uważa, że najpierw otwartość Karola Nawrockiego na współpracę należy sprawdzić. Przyjmijmy pakiet ustaw i zobaczymy jak będzie reagował. Obawiamy się konfrontacji, ale sprawdźmy najpierw. Nie zakładajmy, że będzie to totalna wojna.
Tomasz Trela z Lewicy nie spodziewa się jednak zmiany w stosunku do tego, co działo się na linii prezydent-rząd w ostatnich miesiącach. - Jeżeli będzie tak, że Jarosław Kaczyński namaścił Dudę i później miał do niego "pilota" i takiego samego "pilota" będzie miał do Nawrockiego, no to możemy się spodziewać, że wszystko co wyjdzie z rządu będzie wetowane - dodaje Trela.
Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości podkreśla z kolei, że wola do współpracy ze strony Karola Nawrockiego i jest, ale - jak mówił - są pewne granice.
Premier Donald Tusk powiedział, że trudno z góry zakładać jaka będzie postawa nowego prezydenta. Dodał jednak, że jest już przygotowany plan awaryjny zakładający trudną koabitację.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin