Po rekonstrukcji rządu powstanie duży resort gospodarczy - potwierdza wicepremier Krzysztof Gawkowski z Lewicy.
Polityk wyjaśnił, że będzie to centrum gospodarcze rządu, między innymi koordynujące inwestycje, podatki, zarządzanie spółkami Skarbu Państwa. - Chodzi o to, żeby zarządzanie, czyli ten format takiego szerokiego myślenia, jak gospodarką przyspieszyć, dzięki dobrym też wskaźnikom, bo bardzo wysokie PKB, rozwój produktu krajowego brutto na jednym z najwyższych poziomów w Europie i bardzo niska inflacja, aż się chce z tego wyciągnąć jeszcze więcej dla rozwoju gospodarczego, dla budżetu, dla obywateli. I dobrze, że ten obszar gospodarczy zostanie wzmocniony - powiedział Gawkowski.
Wicepremier Krzysztof Gawkowski potwierdził, że wzmocnionym resortem gospodarczym może pokierować Andrzej Domański, obecny minister finansów. - Jest dobrym ministrem. Ma umiejętność strategicznego myślenia i myślę, że w jego rękach trochę szersze kompetencje gospodarcze przysłużą się Polsce - uważa Gawkowski.
Rekonstrukcja rządu ma nastąpić między 22 a 25 lipca.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Wicepremier Krzysztof Gawkowski potwierdził, że wzmocnionym resortem gospodarczym może pokierować Andrzej Domański, obecny minister finansów. - Jest dobrym ministrem. Ma umiejętność strategicznego myślenia i myślę, że w jego rękach trochę szersze kompetencje gospodarcze przysłużą się Polsce - uważa Gawkowski.
Rekonstrukcja rządu ma nastąpić między 22 a 25 lipca.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Polityk wyjaśnił, że będzie to centrum gospodarcze rządu, między innymi koordynujące inwestycje, podatki, zarządzanie spółkami Skarbu Państwa.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Od samego mieszania herbata nie robi się słodsza.
Każda rekonstrukcja, która ma tylko zaspokoić partyjniackie ambicje i nie prowadzi do zwiększenia efektywności rządzenia, poprzez m.in. redukcję biurokracji i ilości urzędasów, to tylko gra pozorów i marnowanie publicznych pieniędzy.
Zamiast tworzyć nowe resorty, trzeba zlikwidować połowę obecnie istniejących
@ Jan Nowak- powiedz to swojemu guru ekscelencji Donaldowi. Jego rząd pobił dotychczasowy rekord rządu Hanny Suchockiej i szefów resortu jest dwudziestu siedmiu.Do tego dochodzą wiceministrowie i inne nacje. Wszyscy korzystają z przywilejów i limuzyn rządowych. A tak krzyczeli,że rząd PiS-u za duży i oni zrobią porządek. Jak widać koalicjantom trzeba dać fuchy,bo inaczej koalicja się rozpadnie.


Radio Szczecin