Brytyjski premier zadowolony z ostrzejszego kursu, jaki obrał amerykański prezydent w sprawie Władimira Putina.
Keir Starmer podkreśla, że cieszy go, że Donald Trump zaczął stawiać Kremlowi warunki w sprawie wojny z Ukrainą.
- Wraz z sojusznikami USA pracowaliśmy od dawna, ale w ostatnich tygodniach było to szczególnie intensywne. Wszystko po to, by dotrzeć do miejsca, w którym jesteśmy. Miejsca, w którym prezydent mówi jasno, że chce, by Putin zrobił ustępstwo i popiera to zdolnościami wojskowymi, ale też gospodarczymi - powiedział Starmer.
Londyn i Berlin podpisały w czwartek traktat o współpracy, głównie w sferze bezpieczeństwa i wojskowości.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Wraz z sojusznikami USA pracowaliśmy od dawna, ale w ostatnich tygodniach było to szczególnie intensywne. Wszystko po to, by dotrzeć do miejsca, w którym jesteśmy. Miejsca, w którym prezydent mówi jasno, że chce, by Putin zrobił ustępstwo i popiera to zdolnościami wojskowymi, ale też gospodarczymi - powiedział Starmer.
Londyn i Berlin podpisały w czwartek traktat o współpracy, głównie w sferze bezpieczeństwa i wojskowości.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin