Marsze przeciwko migrantom i kontrmasze antyrasistowskie. W całym kraju zapowiada się pełne emocji starcie na poglądy. W niemal 80 miastach środowiska prawicowe organizują antyimigranckie demonstracje. W odpowiedzi do nich ruchy antyfaszystowskie organizują swoje marsze poparcia dla cudzoziemców. "Nad bezpieczeństwem obu środowisk mają czuwać policjanci" - zapowiada szef MSWiA minister Tomasz Siemoniak.
Marsze organizowane przez środowiska prawicowe w większości polskich miast rozpoczną się w południe. Demonstracje w kontrze do nich niemal w tym samym czasie.
W wielu miejscach uczestnicy obu typów manifestacji pojawią się bardzo blisko siebie i dlatego szef MSWiA Tomasz Siemoniak wydał zalecenia dla policji. Dbać o bezpieczeństwo uczestników zgromadzeń i reagować wszędzie tam, gdzie będzie łamane prawo.
- Policja jest przygotowana. Zapewni bezpieczeństwo obywatelom. Policja zapewni bezpieczeństwo demonstrantom. Mają prawo oczywiście demonstrować. Mamy wolność demonstracji, wolność słowa. Tam, gdzie będzie naruszane prawo, policja będzie reagowała - mówi Siemoniak.
Pikiety pod hasłem Stop Migracji organizuje głównie Konfederacja i środowiska kibicowskie. Policja zarejestrowała około 80 takich demonstracji. Z kolei koalicja antyfaszystowska pojawi się w kilkunastu miastach Polski.
Według różnych szacunków, w Polsce może przebywać około czterech milionów obcokrajowców.
W wielu miejscach uczestnicy obu typów manifestacji pojawią się bardzo blisko siebie i dlatego szef MSWiA Tomasz Siemoniak wydał zalecenia dla policji. Dbać o bezpieczeństwo uczestników zgromadzeń i reagować wszędzie tam, gdzie będzie łamane prawo.
- Policja jest przygotowana. Zapewni bezpieczeństwo obywatelom. Policja zapewni bezpieczeństwo demonstrantom. Mają prawo oczywiście demonstrować. Mamy wolność demonstracji, wolność słowa. Tam, gdzie będzie naruszane prawo, policja będzie reagowała - mówi Siemoniak.
Pikiety pod hasłem Stop Migracji organizuje głównie Konfederacja i środowiska kibicowskie. Policja zarejestrowała około 80 takich demonstracji. Z kolei koalicja antyfaszystowska pojawi się w kilkunastu miastach Polski.
Według różnych szacunków, w Polsce może przebywać około czterech milionów obcokrajowców.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin