Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Do trzech lat więzienia grozi 33-latkowi, który w czwartek wieczorem biegał po warszawskim Mokotowie z przedmiotem przypominającym maczetę. O niebezpiecznej sytuacji funkcjonariuszy powiadomili przechodnie.
Edyta Adamus ze stołecznej Policji powiedziała, że policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie zastali osoby, o której była mowa w zgłoszeniu. Dzięki rozmowie z mieszkańcami funkcjonariusze ustalili, do którego mieszkania udał się podejrzany mężczyzna.

- Z uwagi na fakt, że mężczyzna nie wykonywał poleceń wydawanych przez policjantów, nie chciał otworzyć drzwi, zapadła decyzja o siłowym wejściu do lokalu przy wsparciu straży pożarnej. Policjanci zatrzymali w mieszkaniu mężczyznę, to 33-latek, obywatel Polski. Na tę chwilę nie mamy informacji, aby ktokolwiek ucierpiał w tym zdarzeniu, jak również, aby zostało uszkodzone jakiekolwiek mienie - mówi Adamus.

Zatrzymany mężczyzna miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. 33-latek może usłyszeć zarzuty narażenia ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Edycja tekstu: Kamila Kozioł
Edyta Adamus ze stołecznej Policji powiedziała, że policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie zastali osoby, o której była mowa w zgłoszeniu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty