Początek tygodnia przyniesie zmienne zachmurzenie, opady deszczu, lokalnie burze oraz ochłodzenie.
Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik mówi, że większe opady zaczną się we wtorek.
- Intensywnie może padać we wtorek, kiedy to z zachodu na wschód przemieszczać się będzie chłodny front atmosferyczny. Nocami temperatura minimalna od 12 do 16 stopni Celsjusza. W dzień na termometrach od 19-20 na zachodzie do 25-27 stopni na wschodzie i południowym wschodzie kraju - prognozował.
Naprawdę ciepło zacznie się robić w połowie tygodnia.
- Od czwartku zmiana aury. Będzie zdecydowanie więcej słońca, a słaby deszcz padał będzie głównie na północy Polski. Zrobi się też cieplej. Od piątku na południu, a od soboty również w centrum, temperatura maksymalna może przekraczać 30 stopni Celsjusza. W niedzielę na południu niewykluczone nawet 33 stopnie Celsjusza - dodał.
Najchłodniej będzie nad morzem - od 22 do 25 stopni - oraz na całej północy - od 26 do 28.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Intensywnie może padać we wtorek, kiedy to z zachodu na wschód przemieszczać się będzie chłodny front atmosferyczny. Nocami temperatura minimalna od 12 do 16 stopni Celsjusza. W dzień na termometrach od 19-20 na zachodzie do 25-27 stopni na wschodzie i południowym wschodzie kraju - prognozował.
Naprawdę ciepło zacznie się robić w połowie tygodnia.
- Od czwartku zmiana aury. Będzie zdecydowanie więcej słońca, a słaby deszcz padał będzie głównie na północy Polski. Zrobi się też cieplej. Od piątku na południu, a od soboty również w centrum, temperatura maksymalna może przekraczać 30 stopni Celsjusza. W niedzielę na południu niewykluczone nawet 33 stopnie Celsjusza - dodał.
Najchłodniej będzie nad morzem - od 22 do 25 stopni - oraz na całej północy - od 26 do 28.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Intensywnie może padać we wtorek, kiedy to z zachodu na wschód przemieszczać się będzie chłodny front atmosferyczny. Nocami temperatura minimalna od 12 do 16 stopni Celsjusza. W dzień na termometrach od 19-20 na zachodzie do 25-27 stopni na wschodzie i południowym wschodzie kraju - prognozował.
- Od czwartku zmiana aury. Będzie zdecydowanie więcej słońca, a słaby deszcz padał będzie głównie na północy Polski. Zrobi się też cieplej. Od piątku na południu, a od soboty również w centrum, temperatura maksymalna może przekraczać 30 stopni Celsjusza. W niedzielę na południu niewykluczone nawet 33 stopnie Celsjusza - dodał.


Radio Szczecin