Organizacje międzynarodowe ostrzegają, że to nie potencjalny scenariusz, ale codzienność setek tysięcy ludzi. Według ONZ, sytuacja w enklawie to „katastrofa w pełni zawiniona”, której można było uniknąć.
Od początku wojny z głodu zmarło już ponad 300 osób, a 132 tysiące najmłodszych pozostaje zagrożonych ostrym niedożywieniem. Mieszkańcy Strefy Gazy mówią, że izraelskie wojsko utrudnia im odbiór pomocy humanitarnej i zmusza do ryzykowania życia w walce o jedzenie. - Wszyscy w Gazie cierpią z powodu różnego stopnia ostrego głodu, a ostry głód prowadzi do śmierci głodowej - mówi dr Abu Abed Mughaisib z organizacji Lekarze bez Granic.
Izrael odpiera oskarżenia o odpowiedzialność za głód. Władze w Jerozolimie odrzuciły najnowszy raport ONZ dotyczący sytuacji w Ankrawie. Wiceambasador Izraela w Polsce, Bosmat Baruch, uznała go za stronniczy.
- Nie mamy celu głodzić ludzi, więc oskarżenia, że Izrael zagładza, są nieprawdą - mówi Baruch.
Tylko w czwartek w Strefie Gazy odnotowano 10 zgonów spowodowanych głodem i niedożywieniem. Wśród nich była dwójka dzieci.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Izrael odpiera oskarżenia o odpowiedzialność za głód. Władze w Jerozolimie odrzuciły najnowszy raport ONZ dotyczący sytuacji w Ankrawie. Wiceambasador Izraela w Polsce, Bosmat Baruch, uznała go za stronniczy.
- Nie mamy celu głodzić ludzi, więc oskarżenia, że Izrael zagładza, są nieprawdą - mówi Baruch.
Tylko w czwartek w Strefie Gazy odnotowano 10 zgonów spowodowanych głodem i niedożywieniem. Wśród nich była dwójka dzieci.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin