Sześć razy w zeszłym tygodniu w krajach bałtyckich myśliwce NATO startowały do rosyjskich maszyn. Samoloty Sojuszu pełnią tam misję Baltic Air Policing, ponieważ Litwa, Łotwa i Estonia nie posiadają własnych jednostek myśliwskich.
Z kolei w piątek, 19 września, z bazy lotniczej Amari w Estonii wystartowały włoskie F-35, aby przechwycić trzy rosyjskie MiGi-31, które wleciały w głąb estońskiej przestrzeni powietrznej. Tego samego dnia oraz w sobotę samoloty Sojuszu reagowały jeszcze na loty myśliwców Su-30, które startowały z Królewca i do niego wróciły. W zeszłym tygodniu NATO-wskie maszyny patrolowały też przestrzeń wzdłuż wschodnich granic krajów bałtyckich i międzynarodową przestrzeń nad Bałtykiem.
NATO-wskie myśliwce stacjonują w bazie lotniczej w Szawlach, gdzie misję pełnią obecnie lotnicy z Hiszpanii i Węgier. Z kolei w estońskiej miejscowości Amari stacjonują Włosi.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin