W Holandii osoby utrudniające życie sąsiadom są umieszczane w Skaeve Huse, czyli kontenerowych osiedlach na obrzeżach miast. I choć pomysł zaczerpnięty 20 lat temu z Danii okazał się sukcesem, mieszkańcy wielu gmin protestują przeciwko tworzeniu kolejnych takich osad.
Są nazywani "szczęśliwymi ptakami" lub "awanturnikami". Ich problemem jest zbieractwo, uzależnienia czy zbyt głośne słuchanie muzyki. Osoby aspołeczne, często z zaburzeniami psychicznymi, bywają eksmitowane i umieszczane na odizolowanych, kontenerowych osiedlach.
Pod okiem opiekunów przez całą dobę otrzymują wsparcie i opiekę.
Według danych telewizji NOS 23 gminy planują budowę nowych osiedli, ale mieszkańcy protestują. Obawiają się przestępczości, narkotyków i innych problemów, które nowi mieszkańcy mogą wywoływać.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Pod okiem opiekunów przez całą dobę otrzymują wsparcie i opiekę.
Według danych telewizji NOS 23 gminy planują budowę nowych osiedli, ale mieszkańcy protestują. Obawiają się przestępczości, narkotyków i innych problemów, które nowi mieszkańcy mogą wywoływać.
Gminy argumentują, że osiedla, gdzie "notoryczni awanturnicy" mogą znaleźć spokój i ciszę, są najbardziej opłacalnym rozwiązaniem. Bo wielu z tych osób grozi bezdomność.
Skaeve Huse nie są miejscem docelowym. Część ich mieszkańców w końcu powraca do swoich domów.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin