Sprzeciw wobec zmiany granic Ukrainy i oczekiwanie konsultacji z Unią i NATO - między innymi te zapisy znalazły się w oświadczeniu kilkunastu przywódców z grupy G20 po spotkaniu w Johannesburgu. Podpisał się pod nim także polski premier Donald Tusk.
To komentarz do amerykańskiego planu pokojowego, wynegocjowanego z Rosją, z pominięciem Ukrainy, Unii Europejskiej i NATO.
"Granice nie mogą być zmieniane siłą" - napisali w oświadczeniu przywódcy europejskich krajów oraz premierzy Japonii i Kanady. Podkreślili, że niepokojące są też propozycje ograniczenia sił zbrojnych Ukrainy, bo naraziłyby ten kraj na przyszłe ataki. Zaznaczyli, że 28-punktowy plan to dopiero podstawa do dalszych prac. A wdrożenie punktów dotyczących Unii i NATO będzie wymagało zgody państw należących do tych organizacji.
"Granice nie mogą być zmieniane siłą" - napisali w oświadczeniu przywódcy europejskich krajów oraz premierzy Japonii i Kanady. Podkreślili, że niepokojące są też propozycje ograniczenia sił zbrojnych Ukrainy, bo naraziłyby ten kraj na przyszłe ataki. Zaznaczyli, że 28-punktowy plan to dopiero podstawa do dalszych prac. A wdrożenie punktów dotyczących Unii i NATO będzie wymagało zgody państw należących do tych organizacji.
Nieoficjalnie unijni urzędnicy wskazują, że elementy planu dotyczące bezpośrednio i wyłącznie Wspólnoty, to między innymi zablokowane rosyjskie aktywa, sankcje gospodarcze, przystąpienie Ukrainy do Unii i powojenna odbudowa.
Przywódcy kilkunastu krajów zapowiedzieli ścisłe konsultacje z Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin