Ograniczenie liczebności ukraińskiej armii w czasie pokoju do 800 tysięcy, gwarancje bezpieczeństwa USA dla Kijowa, analogiczne, jak te zawarte w artykule nr 5 Traktatu NATO - takie m.in. zapisy znajdują się w projekcie kontrpropozycji Europy dla amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy.
Do zapisów dotarł Reuters, który twierdzi, że ta propozycja jest teraz tematem rozmów delegacji USA i Ukrainy w Genewie.
Przyłączenie Ukrainy do NATO ma zależeć od zgody członków Paktu, której - jak napisano - na razie nie ma. Wojsk NATO nie będzie na Ukrainie, ale - z podkreśleniem, że w czasie pokoju. Myśliwce Paktu będą stacjonowały w Polsce. Ponadto Ukraina ma otrzymać rekompensatę finansową, pochodzącą m.in. z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Jak ujawnia Reuters, Ukraina ma zobowiązać się do nieodzyskiwania okupowanych przez Rosję terytoriów drogą militarną, będą się toczyły negocjacje na temat "wymiany" terytoriów.
Na Ukrainie mają się odbyć wybory "najszybciej jak to będzie możliwe", po podpisaniu układu pokojowego.
Według Agencji Bloomberg, europejska propozycja zakłada, że Amerykanie dostaną wynagrodzenie za udzielone Ukrainie gwarancje.
W Genewie trwa spotkanie delegacji amerykańskiej pod wodzą Marca Rubio i ukraińskiej, której przewodniczy Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Europejską propozycję przywieźli reprezentanci rządów Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Przyłączenie Ukrainy do NATO ma zależeć od zgody członków Paktu, której - jak napisano - na razie nie ma. Wojsk NATO nie będzie na Ukrainie, ale - z podkreśleniem, że w czasie pokoju. Myśliwce Paktu będą stacjonowały w Polsce. Ponadto Ukraina ma otrzymać rekompensatę finansową, pochodzącą m.in. z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Jak ujawnia Reuters, Ukraina ma zobowiązać się do nieodzyskiwania okupowanych przez Rosję terytoriów drogą militarną, będą się toczyły negocjacje na temat "wymiany" terytoriów.
Na Ukrainie mają się odbyć wybory "najszybciej jak to będzie możliwe", po podpisaniu układu pokojowego.
Według Agencji Bloomberg, europejska propozycja zakłada, że Amerykanie dostaną wynagrodzenie za udzielone Ukrainie gwarancje.
W Genewie trwa spotkanie delegacji amerykańskiej pod wodzą Marca Rubio i ukraińskiej, której przewodniczy Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Europejską propozycję przywieźli reprezentanci rządów Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin