Sejm przyjął tzw. Konstytucję dla Biznesu. To pakiet pięciu ustaw zmieniających prawo gospodarcze, który ma ułatwić prowadzenie firm. Czy faktycznie tak będzie? Na ten temat dyskutowali goście magazynu "Radio Szczecin na Wieczór".
- Później przez następne 24 miesiące będą mogli płacić 50 procent ZUS-u. Ponadto wprowadza "działalność nierejestrowaną", po raz pierwszy w Polsce. W innych krajach europejskich taka forma już jest przewidziana. Do tego powołanie rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw - wymieniał dr Korpysa.
Ekspert Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej Piotr Wołejko mówił, że ułatwieniem będzie też sam nowy układ prawa: nowelizowaną kilkadziesiąt razy ustawę o swobodzie działalności gospodarczej zastąpi dużo bardziej czytelne prawo przedsiębiorców.
Z kolei jak dodawał Ryszard Siwiec ze Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego "Lewiatan", po stronie plusów należy dopisać zniesienie obowiązku korzystania z numeru REGON. Minusem nazwał jednak wprowadzenie JPK, czyli Jednolitego Pliku Kontrolnego, który zmienia formę przekazywania fiskusowi informacji o przedsiębiorstwie.
- Jeżeli ktoś pisze w tej Konstytucji, że będą prostsze przepisy, że przedsiębiorca będzie miał mniej obowiązków administracyjnych oraz ograniczone zostaną obowiązki informacyjne, a z drugiej strony wprowadza się JPK, czyli zwiększa się obowiązki, to mamy tutaj jakąś schizofrenię - komentował Siwiec.
Konstytucja dla Biznesu gwarantuje też domniemanie uczciwości przedsiębiorcy i wprowadza zasadę, że co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone. Po przyjęciu jej przez posłów, nowym prawem zajmie się Senat. Jeżeli ustawy podpisze prezydent, wejdą one w życie z końcem marca.