Polacy coraz częściej kierują się patriotyzmem gospodarczym podczas robienia zakupów. Wynika to z badań, które przeprowadzono na zlecenie Polskiej Grupy Energetycznej.
- Proces ten jednak to efekt długoletniej edukacji - mówiła w programie "Radio Szczecin na Wieczór" profesor Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. - Bardzo szybko ludzie się przekonali, że pod kolorowym i pięknym opakowaniem nie kryje się najlepsza jakość i szybko zaczęli porównywać jakość zagranicznych produktów, zwłaszcza spożywczych z polskimi. Polskie produkty zaczęły wygrywać.
Polskie produkty nie zawsze są polskie - zwraca uwagę socjolog Joanna Szalacha-Jarmużek. - Wiele polskich marek zostało wykupionych przez zagraniczne koncerny, które dokonały, całkiem słusznie ze swoim interesem, kalkulacji, że nie opłaca się zmieniać im tych marek, bo one są na naszym rynku lubiane i cenione.
Najmłodsi konsumenci nie zwracają uwagi na pochodzenie produktu. Najczęściej robią to starsi i wykształceni. Dodajmy, że nasz patriotyzm gospodarczy objawia się głównie przy zakupie towarów spożywczych.
Polskie produkty nie zawsze są polskie - zwraca uwagę socjolog Joanna Szalacha-Jarmużek. - Wiele polskich marek zostało wykupionych przez zagraniczne koncerny, które dokonały, całkiem słusznie ze swoim interesem, kalkulacji, że nie opłaca się zmieniać im tych marek, bo one są na naszym rynku lubiane i cenione.
Najmłodsi konsumenci nie zwracają uwagi na pochodzenie produktu. Najczęściej robią to starsi i wykształceni. Dodajmy, że nasz patriotyzm gospodarczy objawia się głównie przy zakupie towarów spożywczych.