Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Karetka, która w czwartek wieczorem ugrzęzła na działkach przy Szosie Polskiej w Szczecinie, jest już w warsztacie. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin].
Karetka, która w czwartek wieczorem ugrzęzła na działkach przy Szosie Polskiej w Szczecinie, jest już w warsztacie. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin].
Karetka, która w czwartek wieczorem ugrzęzła na działkach przy Szosie Polskiej w Szczecinie, jest już w warsztacie. Załogę ambulansu oraz ciało zmarłego mężczyzny zabrano stamtąd przed 1 w nocy. Pojazd na holowanie czekał do rana.
Z błota ok. godz. 10 wyciągnął go ciągnik. - Karetka trafiła już na warsztat. Zanim zostanie dopuszczona do ruchu, musi przejść odpowiednie badania techniczne - mówi Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka pogotowia.

Dodała też, że ambulans czekał na holowanie do rana z powodu trudnych warunków, jakie panowały w nocy. - Padał deszcz, było grząsko, a auto zakopało się na środku ogródków działkowych, dokąd trudno było dojechać - wyjaśnia Sochanowska. - Ciężko było znaleźć kogoś, kto mógłby podjąć czynności w tak trudnym terenie.

Ambulans z ciałem mężczyzny, którego reanimacja w aucie nie powiodła się, ugrzązł w błocie na działkach około 16. O pomoc w wyciąganiu karetki ratownicy poprosili straż pożarną. Po trzech nieudanych próbach - strażacy odjechali, tłumacząc, że nie było zagrożenia życia chorego.
Relacja Anny Łukaszek.

Dodaj komentarz 2 komentarze

W nawiązaniu do wypowuiedzi rzecznika straży odnoście dojazdu do grzęzawiska. Lekkie wozy bojowe "oczywiście" nie miały trudności z dojazdem. Kierowca karetki powinien zrbić rozpoznanie przed wjazdem. Oczywiście jest w tym racja tylko pytanie czy zawsze robimy takie rozpoznanie czy tylko wtedy kiedy teren na który mamy zamiar wjechać wygląda dość niepewnie. Dowódca ciężkiego wozu bojowego miał już niejako ogląd terenu, bo przecież karatka zakopała się. Niemniej pytanie jaka jest masa własna karetki a masa własna lekkiego wozu bojowego. To tak w nawiązaniu do wypowiedzi, że lekkie wozy bojowe "oczywiście" nie miały problemów z dojazdem, a kierowca karetki powinien zrobić rozpoznanie terenu. Jeśli masy tych pojazdów są porównywalne to jedno czyba troszeczkę przeczy drugiemu. Mądrzy ludzie powiadają że prawda jest pośrodku. To tak na podsumowanie.
prawda jest taka, że nigdzie w europie czy USA straż pożarna nie pozostawiłaby karetki w grzęzawisku. Jak już służby służbom nie pomagają, to źle się dzieje w tym kraju. Cała ta sytuacja jest żenująca i kompromitująca dla straży pożarnej. Jest jeszcze drugie dno, przez akcję na terenie szczecina powiat policki został pozbawiony karetki i tym samym w Policach jest jedna karetka. Mam nadzieję że za to pogotowie też odpowie. Skoro mają być dwie karetki wg. umowy to dwie mają być w bazie w Policach. I dlaczego Policki zespół musiał obsługiwać szczecin? Zabrakło karetek w Szczecinie? Jesli tak to dlaczego?

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty