Maty na dwóch przystankach tramwajowych na szczecińskich Pomorzanach zaczęły się rozpadać - kruszą się i odpadają od nich duże fragmenty.
- Słabo, no jak widać, szkoda na takie coś pieniędzy. Przecież niedawno to robili - mówią szczecinianie.
Rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, Dariusz Wołoszczuk zapewnia, że maty naprawi wykonawca w ramach gwarancji.
- Miasto nie zapłaci za żadne poprawki, ta inwestycja objęta jest pięcioletnią gwarancją. Będziemy wzywać wykonawcę do poprawek, albo do demontażu i ponownego montażu mat - tłumaczy Wołoszczuk.
Maty mają sprawiać wrażenie trójwymiarowych, aby z daleka widzieli je kierowcy i zachowali ostrożność zbliżając się do przystanku.
Docelowo na szczecińskich przystankach mają być 34 takie maty. Łącznie kosztować mają dwa miliony złotych.