Dorota Miśkiewicz, uważana za jedną z najlepszych wokalistek jazzowych w Polsce, oraz Marcin Wasilewski, równie znany i utalentowany pianista, wystąpili w niedzielę w Pałacu w Przelewicach. Koncert odbył się w ramach akcji "Fortepian dla Przelewic". Jej cel to zbiórka pieniędzy na instrument.
Pierwsza kwesta, którą zorganizowała grupa entuzjastów z przelewickiego Ogrodu Kultury, odbyła się zaraz po koncercie.
- To jest pomysł, który chodzi nam po głowach już od wielu lat, żeby w Przelewicach był fortepian. Daje to możliwość organizowania różnego rodzaju koncertów: muzyki poważnej, jazzowej czy rozrywkowej - wyjaśnia Magdalena Soska, dyrektor Ogrodu Kultury w Przelewicach. - Instrument zresztą już stoi w pałacu. Teraz musimy tylko uzbierać pieniądze na niego. Stąd pomysł zorganizowania akcji społecznej "Fortepian dla Przelewic".
- To wspaniała inicjatywa, że ktoś chce i dba o to, aby w przelewickim pałacu był fortepian, żeby regularnie, chociaż raz w miesiącu, odbywały się tutaj koncerty - przyznaje Dorota Miśkiewicz.
- Bardzo przyjemnie się tego słuchało. Rzadko zdarza się, żeby w takim pałacu odbywał się tak dobry koncert. Dorota Miśkiewicz ma wspaniały głos, razem z pianistą zaprezentowali wspaniały recital. Oby więcej takich wydarzeń było w Przelewicach - oceniali mieszkańcy, którzy przyszli na koncert.
Koszt fortepianu to 40 tysięcy złotych. Zbiórka będzie prowadzona podczas koncertów w przelewickim pałacu do końca roku.
- To jest pomysł, który chodzi nam po głowach już od wielu lat, żeby w Przelewicach był fortepian. Daje to możliwość organizowania różnego rodzaju koncertów: muzyki poważnej, jazzowej czy rozrywkowej - wyjaśnia Magdalena Soska, dyrektor Ogrodu Kultury w Przelewicach. - Instrument zresztą już stoi w pałacu. Teraz musimy tylko uzbierać pieniądze na niego. Stąd pomysł zorganizowania akcji społecznej "Fortepian dla Przelewic".
- To wspaniała inicjatywa, że ktoś chce i dba o to, aby w przelewickim pałacu był fortepian, żeby regularnie, chociaż raz w miesiącu, odbywały się tutaj koncerty - przyznaje Dorota Miśkiewicz.
- Bardzo przyjemnie się tego słuchało. Rzadko zdarza się, żeby w takim pałacu odbywał się tak dobry koncert. Dorota Miśkiewicz ma wspaniały głos, razem z pianistą zaprezentowali wspaniały recital. Oby więcej takich wydarzeń było w Przelewicach - oceniali mieszkańcy, którzy przyszli na koncert.
Koszt fortepianu to 40 tysięcy złotych. Zbiórka będzie prowadzona podczas koncertów w przelewickim pałacu do końca roku.