Pomysł na Centrum Kultury Technicznej od dwóch lat jest gotowy, ale brakuje pieniędzy. Nie dostał transgranicznego dofinansowania, bo wniosek odpadł w z winy partnera - muzeum z Anklam. Tymczasem wedle pierwotnych planów, modernizacja miała zakończyć się wraz z końcem tego roku.

Miasto wybrało biuro projektowe pod koniec 2016 roku. I na tym plany modernizacji stanęły. Wizualizacje przykuwają uwagę, duży łącznik, przeszklenia, ale na tym pomysł liftingu muzeum stanął - mówi Stanisław Horoszko, dyrektor Muzeum Techniki i Komunikacji - Zajezdnia Sztuki w Szczecinie.

- Nie dostaliśmy wsparcia finansowego z funduszu Interreg V A. W pierwszym podejściu wniosek nie został rozpatrzony. Formalna odpowiedź ze strony wspólnego sekretariatu technicznego w Löcknitz jest taka: po stronie kolegów z Anklam zostały popełnione błędy formalne. W związku z tym wniosek nie mógł być dalej rozpatrywany - mówi Horoszko.

Teraz trwają przygotowania do kolejnego naboru wniosków, który wystartuje w sierpniu.

- Wspólnie z naszym partnerem z Anklam przygotowujemy się do tego rozdania. Właśnie dostałem od nich wstępne, zmodyfikowane założenia do wspólnego projektu. W przyszłym tygodniu spotykamy się, żeby o tym dyskutować i zaplanować dalsze postępowanie - mówi dyrektor Muzeum Techniki i Komunikacji - Zajezdnia Sztuki w Szczecinie.

Decyzja o finansowaniu zapadnie w przyszłym roku. Łącznie inwestycja ma kosztować około 16 mln zł. Modernizacja jest niezbędna, bo muzeum jest za małe i nie mieszczą się w nim eksponaty.

Budowa potrwałaby 1,5 - 2 lat. Inwestycja obejmuje budowę nowego budynku-łącznika pomiędzy istniejącym muzeum i kamienicą przy ul. Niemierzyńskiej, oraz remont i przebudowę wraz ze zmianą sposobu użytkowania kamienicy na Centrum Kultury Technicznej.