W niedzielę na Jeziorze Dąbie osoby niepełnosprawne uczyły się żeglować.
Do łódek weszło kilkadziesiąt osób, w tym Joanna Trzop z Ostrowa Wielkopolskiego.
- Bardzo fajnie, poczucie wolności i takiej adrenaliny. Super - mówi Joanna Trzop.
Rejsy w Centrum Żeglarskim były dla wszystkich, którzy rehabilitację chcą przenosić na wodę - mówi inicjator, neurochirurg Marek Lickendorf.
- To jest pierwszy dzień, gdzie te dzieci mogą zobaczyć, jak te łódki pływają. Są dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością i są stabilne. Mimo tego, że jest mały wiatr , też są o dziwo szybkie - mówi Lickendorf.
Dzieci chętne by żeglować mają trafić do sekcji dla niepełnosprawnych w Centrum Żeglarskim, a najlepsze z nich do kadry narodowej.
- Bardzo fajnie, poczucie wolności i takiej adrenaliny. Super - mówi Joanna Trzop.
Rejsy w Centrum Żeglarskim były dla wszystkich, którzy rehabilitację chcą przenosić na wodę - mówi inicjator, neurochirurg Marek Lickendorf.
- To jest pierwszy dzień, gdzie te dzieci mogą zobaczyć, jak te łódki pływają. Są dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością i są stabilne. Mimo tego, że jest mały wiatr , też są o dziwo szybkie - mówi Lickendorf.
Dzieci chętne by żeglować mają trafić do sekcji dla niepełnosprawnych w Centrum Żeglarskim, a najlepsze z nich do kadry narodowej.