- Na jednym z naszych spotkań koła naukowego pomyśleliśmy, że chcielibyśmy wesprzeć jakoś Zachodniopomorskie Hospicjum Dla Dzieci i Dorosłych. Stwierdziliśmy, że bardzo modne wśród społeczeństwa są tzw. suchary i i może właśnie taki "sucharowy" event to będzie coś, co się przyjmie - mówi Oliwia Musiałowska, prezes koła naukowego Biznes Innowacje Networking Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Mega pozytywne wrażenie. Na pewno będę brał udział w kolejnych edycjach. To jest naprawdę świetna inicjatywa, żeby jednocześnie bawić się i wspierać potrzebujących - mówi Konrad, student, który wygrał konkurs na najlepszy żart podczas wydarzenia.
Loża Sucharożerców wysłuchała wszystkich sucharów, które opowiadali uczestnicy. Jury oceniało żarty łącznie i na tej podstawie dokonała wyboru Mistrza Sucharów.
W trakcie imprezy licytowano nietypowe przedmioty. Można było powalczyć o papierowy samolocik, worek ziemniaków czy perfumy "Tani Armani".
Oto jeden z sucharów osoby, która wygrała zabawę:
- Jak nazywa się miasto fok?
- Ełk! Ełk! Ełk!