Federalna ława przysięgłych z Waszyngtonu postawiła formalnie w stan oskarżenia 29-letnią Rosjankę Marię Butinę. Kobieta usłyszała zarzut niezarejestrowanej działalności na rzecz Moskwy i infiltracji amerykańskich organizacji politycznych. Butina została tymczasowo aresztowana.
Maria Butina przyjechała do Stanów Zjednoczonych w 2013 roku. Studiowała nauki polityczne na Uniwersytecie Amerykańskim w Waszyngtonie. Założyła organizację po nazwą "Prawo do posiadania broni" i utrzymywała kontakty z wpływowym w kręgach republikańskich Narodowym Stowarzyszeniem Strzeleckim. Według prokuratury, miała za zadanie infiltrację organizacji konserwatywnych. Współpracowała przy tym z wysokim rangą przedstawicielem władz Rosji. Według amerykańskich mediów, chodzi o zastępcę dyrektora rosyjskiego Banku Centralnego Aleksandra Torszina, który w kwietniu został objęty sankcjami Departamentu Skarbu USA.
Butina starała się zbliżyć do otoczenia Donalda Trumpa i próbowała bezskutecznie doprowadzić do jego spotkania z Władimirem Putinem. W 2015 roku pojechała do Moskwy, gdy wizytę składał tam znany z prorosyjskich poglądów kongresmen Dana Rohrabacher.
Maria Butina nie została oskarżona o szpiegostwo. Postawiono jej natomiast zarzut konspiracji i nielegalnej działalności na rzecz Federacji Rosyjskiej. Adwokat Marii Butiny przekonywał w sądzie, że zarzuty przeciwko jego klientce są naciągane. Wskazywał na to, że po tym, jak 15 agentów FBI przeszukało w kwietniu jej apartament, Butina pozostała w USA i dobrowolnie złożyła zeznania w Kongresie.
Butina starała się zbliżyć do otoczenia Donalda Trumpa i próbowała bezskutecznie doprowadzić do jego spotkania z Władimirem Putinem. W 2015 roku pojechała do Moskwy, gdy wizytę składał tam znany z prorosyjskich poglądów kongresmen Dana Rohrabacher.
Maria Butina nie została oskarżona o szpiegostwo. Postawiono jej natomiast zarzut konspiracji i nielegalnej działalności na rzecz Federacji Rosyjskiej. Adwokat Marii Butiny przekonywał w sądzie, że zarzuty przeciwko jego klientce są naciągane. Wskazywał na to, że po tym, jak 15 agentów FBI przeszukało w kwietniu jej apartament, Butina pozostała w USA i dobrowolnie złożyła zeznania w Kongresie.