W czwartek oddziały antyputinowskich partyzantów wtargnęły do obwodu biełgorodzkiego i wdały się w potyczki z armią kremlowskiego reżimu, niszcząc rosyjski sprzęt wojskowy. Po wycofaniu się partyzanci kontynuowali ostrzał okolicznych miejscowości znajdujących się po rosyjskiej stronie granicy. Najbardziej ucierpiał rejon szebiekiński, gdzie zostało zniszczonych kilka domów, bursa, budynki lokalnej administracji i miejscowych firm, a 16 osób odniosło obrażenia. Część mieszkańców Szebiekina uciekła w panice. Władze obwodowe czasowo zamknęły drogi prowadzące do miasteczka.