Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Sprawcy wypadków drogowych powinni ponosić poważniejsze kary, niż przewidywane obecnie przez kodeks karny - mówią eksperci motoryzacyjni. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Sprawcy wypadków drogowych powinni ponosić poważniejsze kary, niż przewidywane obecnie przez kodeks karny - mówią eksperci motoryzacyjni. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Sprawcy wypadków drogowych powinni ponosić poważniejsze kary, niż przewidywane obecnie przez kodeks karny - mówią eksperci motoryzacyjni.
W ten sposób komentują tragiczny wypadek w Kamieniu Pomorskim, do którego doprowadził nietrzeźwy kierowca. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. I to dziś najwyższy możliwy wymiar kary dla pijanego kierowcy. Mężczyzna odpowiadał już za jazdę pod wpływem alkoholu w 2006 roku.

Jak ocenia kierowca rajdowy i wielokrotny mistrz Polski - Mariusz Podkalicki, kara która może spotkać kierowcę jest nieadekwatna do winy. Na podstawie zdjęć i filmu Podkalicki ocenia, że kierowca mógł jechać nawet 100 km/h.

- Ta kara powinna być nawet do dożywocia - uważa Podkalicki.

Zdaniem byłego policjanta i eksperta ruchu drogowego Marka Zajdla, trzeba zmienić przepisy i karać także pasażerów, a więc tych, którzy pozwolili wsiąść pijanemu kierowcy za "kółko".

- Wszystko po to, żeby wykluczyć ludzi, którzy pomagają w popełnianiu przestępstw na drodze. Przecież ludzie, którzy siedzą z boku są całkowicie świadomi - podkreśla Zajdel.

- Takie przestępstwo powinno być traktowane jako umyślne - ocenia Marek Rupental, zachodniopomorski inspektor transportu drogowego. - Teraz jest traktowane jako przestępstwo nieumyślne. Osoba, która decyduje się wsiąść do samochodu po alkoholu, robi to w sposób umyślny. Również pasażer.

Komendant główny policji Marek Działoszyński dyskusje o zaostrzeniu przepisów skwitował stwierdzeniem, że "budowanie przepisów przy okazji zdarzeń nie jest dobrą formułą".

Pijany kierowca zabił sześć osób w Kamieniu Pomorskim. Wśród ofiar jest jedno dziecko. Dwoje innych dzieci jest rannych: chłopiec - w stanie krytycznym, dziewczynka - nie odniosła poważnych obrażeń. Oboje leżą w szczecińskim szpitalu. Do wypadku doszło w Nowy Rok około 13:30 przy ulicy Szczecińskiej. Mężczyzna wjechał w grupę spacerujących ludzi.

Wyrok 15 lat więzienia zapadł w sprawie tragicznego wypadku sprzed dwóch lat, gdy na drodze między Żabowem a Pyrzycami mężczyzna wjechał w grupę rowerzystów. Dwie osoby zginęły, cztery zostały ranne. Wcześniej mężczyzna był siedmiokrotnie karany za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu.
Relacja Anny Łukaszek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty