Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

To było morderstwo, kierowca powinien dostać dożywocie - mówią wstrząśnięci dziadkowie małej Julii. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin]
To było morderstwo, kierowca powinien dostać dożywocie - mówią wstrząśnięci dziadkowie małej Julii. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin]
To było morderstwo, kierowca powinien dostać dożywocie - mówią wstrząśnięci dziadkowie małej Julii.
Nie mogą dojść do siebie po tragicznym wypadku w Kamieniu Pomorskim. Zginęła w nim ich córka i zięć. Wnuczka leży w szpitalu.

8-letni Hubert, również ranny w wypadku, w stanie ciężkim przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jest w śpiączce farmakologicznej i prawdopodobnie pozostanie w niej przez kilka następnych dni.

Dziećmi, które w wypadku straciły rodziców, zaopiekują się dziadkowie. Sąd, w trybie przyspieszonym, już ustanowił opiekunów zastępczych dla dziesięcioletniej Julii i o dwa lata młodszego Huberta. Dziś też rodziny otrzymają zasiłki z kamieńskiego ośrodka pomocy społecznej.

10-letnia dziewczynka leży na chirurgii dziecięcej. Jej dziadek nie kryje wzruszenia, ale i złości. - Dzięki Bogu z Julką jest dobrze. Temu bandycie powinni za takie coś dać dożywocie. Nie ma ubłagania. To nie był wypadek, to było morderstwo - mówi pan Eugeniusz.

26-letni kierowca zabił we środę 6 osób, w tym dziecko. Do wypadku doszło w Nowy Rok około 13:30 przy ulicy Szczecińskiej w Kamieniu Pomorskim. Mężczyzna wjechał w grupę spacerujących ludzi.

W czwartek usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, pod wpływem alkoholu i narkotyków. Grozi mu 15 lat więzienia. W piątek sąd zdecyduje o tymczasowym areszcie dla pijanego kierowcy. Prokuratura chce, by mężczyzna trafił za kraty na trzy miesiące.
Relacja Anny Łukaszek.
Realizacja: Piotr Sawiński [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty