Dziećmi, które w wypadku w Kamieniu Pomorskim straciły rodziców, zaopiekują się dziadkowie. Sąd, w trybie przyspieszonym, ustanowił opiekunów zastępczych dla dziesięcioletniej Julii i o dwa lata młodszego Huberta.
W piątek też rodziny otrzymają z kamieńskiego ośrodka pomocy społecznej jednorazowe zasiłki w wysokości 6 tys. złotych. Dziadek dziewczynki i babcia będą rodzicami zastępczymi małej Julii, formalności załatwili już w sądzie.
- Byłem w sądzie z żoną, złożyliśmy przysięgę i będziemy opiekować się Julką - mówi pan Eugeniusz, dziadek dziewczynki. - Sędzia zapytał, kto zaopiekuje się Julką, jakby coś się stało z nami. Odpowiedzieliśmy, że młodsza córka, która zgodziła się na to.
- Dziewczynka bardzo przeżywa informację o śmierci rodziców - dodaje jej dziadek. - W czwartek powiedział jej o tym psycholog.
- Rozmawiałem z Julką przez telefon i płacze, że nie ma rodziców - dodaje pan Eugeniusz.
W wypadku zginęli rodzice dziewczynki i cztery inne osoby. W tym rodzice 8-letniego Huberta. Również jego opiekunami prawnymi będą dziadkowie.
Chłopiec leży w szpitalu przy Unii Lubelskiej w bardzo ciężkim stanie. Lekarze utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej.
Dzieci zostaną także objęte specjalnym programem stypendialnym. Miałyby otrzymywać stypendium do czasu osiągnięcia pełnoletności.
26-letni kierowca zabił w środę 6 osób, w tym dziecko. Do wypadku doszło około 13:30 przy ulicy Szczecińskiej w Kamieniu Pomorskim. Mężczyzna wjechał w grupę spacerujących ludzi. Dwoje dzieci przeżyło. Chłopiec jest w stanie krytycznym, dziewczynka - lżej ranna.
- Byłem w sądzie z żoną, złożyliśmy przysięgę i będziemy opiekować się Julką - mówi pan Eugeniusz, dziadek dziewczynki. - Sędzia zapytał, kto zaopiekuje się Julką, jakby coś się stało z nami. Odpowiedzieliśmy, że młodsza córka, która zgodziła się na to.
- Dziewczynka bardzo przeżywa informację o śmierci rodziców - dodaje jej dziadek. - W czwartek powiedział jej o tym psycholog.
- Rozmawiałem z Julką przez telefon i płacze, że nie ma rodziców - dodaje pan Eugeniusz.
W wypadku zginęli rodzice dziewczynki i cztery inne osoby. W tym rodzice 8-letniego Huberta. Również jego opiekunami prawnymi będą dziadkowie.
Chłopiec leży w szpitalu przy Unii Lubelskiej w bardzo ciężkim stanie. Lekarze utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej.
Dzieci zostaną także objęte specjalnym programem stypendialnym. Miałyby otrzymywać stypendium do czasu osiągnięcia pełnoletności.
26-letni kierowca zabił w środę 6 osób, w tym dziecko. Do wypadku doszło około 13:30 przy ulicy Szczecińskiej w Kamieniu Pomorskim. Mężczyzna wjechał w grupę spacerujących ludzi. Dwoje dzieci przeżyło. Chłopiec jest w stanie krytycznym, dziewczynka - lżej ranna.