"Jedyny ze Szczecina" - z takim hasłem kandyduje do europarlamentu szczeciński radny i chirurg - Tomasz Grodzki. Polityk startuje z trzeciego miejsca na liście Platformy Obywatelskiej w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim.
Grodzki zapewnia, że jego hasło nie jest wymierzone w "jedynkę" PO, czyli posła z Warszawy Dariusza Rosatiego, któremu opozycja zarzuca, że nie ma nic wspólnego z regionem.
- To nie jest żadna złośliwość. Szczecin, jako największe miasto w tej części kraju, powinien mieć swojego reprezentanta. Platforma wystawia silną drużynę i każdy kandydat może przynieść głosy. To spowoduje, że będziemy mieli szansę na drugi mandat - wyjaśniał podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Tomasz Grodzki jest dyrektorem szpitala w Zdunowie, chirurgiem klatki piersiowej. Dodał, że będzie godzić pracę w europarlamencie z leczeniem pacjentów.
- Nie zaniedbując pracy parlamentarzysty, będę mógł poświęcić się pacjentom na przykład w poniedziałki, piątki po południu czy soboty - tłumaczył. - Zresztą jako szef kliniki mający świetny zespół, operuję i tak tylko najtrudniejsze przypadki.
Radny oświadczył również, że jako europoseł chciałby pracować na rzecz stworzenia wspólnej polityki zdrowotnej w Europie.
Według niego Unia może np. wytyczać standardy wyposażania szpitali, a kraje członkowskie mogą obniżać ceny leków dzięki wspólnym zakupom.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju.
- To nie jest żadna złośliwość. Szczecin, jako największe miasto w tej części kraju, powinien mieć swojego reprezentanta. Platforma wystawia silną drużynę i każdy kandydat może przynieść głosy. To spowoduje, że będziemy mieli szansę na drugi mandat - wyjaśniał podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Tomasz Grodzki jest dyrektorem szpitala w Zdunowie, chirurgiem klatki piersiowej. Dodał, że będzie godzić pracę w europarlamencie z leczeniem pacjentów.
- Nie zaniedbując pracy parlamentarzysty, będę mógł poświęcić się pacjentom na przykład w poniedziałki, piątki po południu czy soboty - tłumaczył. - Zresztą jako szef kliniki mający świetny zespół, operuję i tak tylko najtrudniejsze przypadki.
Radny oświadczył również, że jako europoseł chciałby pracować na rzecz stworzenia wspólnej polityki zdrowotnej w Europie.
Według niego Unia może np. wytyczać standardy wyposażania szpitali, a kraje członkowskie mogą obniżać ceny leków dzięki wspólnym zakupom.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju.
- To nie jest żadna złośliwość. Szczecin, jako największe miasto w tej części kraju, powinien mieć swojego reprezentanta. Platforma wystawia silną drużynę i każdy kandydat może przynieść głosy. To spowoduje, że będziemy mieli szansę na drugi mandat - wyja
Dodaj komentarz 4 komentarze
w europarlamencie lepiej płacą jak w szpitalu !!!
Rosati sam przyznał że był zaskoczony miejscem na zachodniopomorsko-lubuskiej liście.
Osoba wrzucona tu siłą raczej nie będzie miała presji na walkę o sprawy regionu.
Nie mówiąc już o zupełnym braku znajomości lokalnych problemów.
Głosowanie na spadochrony może i komuś służy ale nie pomaga sprawom lokalnym.
Mam nadzieję że takie zagrania nie zniechęcą ludzi do wyborów. Oby poszli do urn i wybrali kogoś kto ma związek z regionem.
Tomasz Grodzki jest bardzo dobrym lekarzem, wielce zasłużonym dla Szczecina i regionu. Ma "w dorobku" tysiące wdzięcznych pacjentów. Poza tym - inteligentny i sympatyczny człowiek, z dużym poczuciem humoru. Jedna z lepszych kandydatur w tegorocznych wyborach.
Pan Jan KŁYS mam nadzieje że nie wsadził pan za głęboko ręki bo może zassać panu bark.A tak poza tym jeden z najgorszych radnych w tej kadencji który raz na rok składa Interpelacje ZERO zainteresowania własnym podwórkiem gdzie uzyskał mandat NIE POLECAM!!!jaki radny taki upadek UE:(