Blisko 100 tysięcy turystów przejechało się kolejką wąskotorowa w Rewalu od maja. Ciuchcia bije rekordy popularności i przynosi dochody.
Kolejka ruszyła w maju po trzech latach przerwy i kursuje na odcinku Gryfice - Pogorzelica. Od tego czasu do kasy Rewala wpłynęło ponad 700 tysięcy złotych. To pieniądze, które zostawili pasażerowie wąskotorówki.
Jak mówi wójt Rewala Robert Skraburski, kolejka stała się przebojem turystycznym i będzie przynosić zyski. - Myślę, że to rekord rekordów ostatnich kilkunastu lat. To przebój tego roku i mam nadzieję, że przychód związany z koleją wąskotorową wzrośnie do miliona złotych.
Maksymalna prędkość, jaką rozwija lokomotywa to około 20 km/h. Trasę Gryfice-Pogorzelica pokonuje w dwie godziny. Kolejka powstała 118 lat temu. Od 1995 roku widnieje w rejestrze zabytków. Wąskotorówką można kursować do września.
Jak mówi wójt Rewala Robert Skraburski, kolejka stała się przebojem turystycznym i będzie przynosić zyski. - Myślę, że to rekord rekordów ostatnich kilkunastu lat. To przebój tego roku i mam nadzieję, że przychód związany z koleją wąskotorową wzrośnie do miliona złotych.
Maksymalna prędkość, jaką rozwija lokomotywa to około 20 km/h. Trasę Gryfice-Pogorzelica pokonuje w dwie godziny. Kolejka powstała 118 lat temu. Od 1995 roku widnieje w rejestrze zabytków. Wąskotorówką można kursować do września.